DAJ CYNK

Socjotechnika wciąż skuteczna - niestety

Henryk Tur

Bezpieczeństwo

Okres pandemii jest czasem wielkich żniw dla cyberprzestępców. Raport analityków z FortiGuard Labs firmy Fortinet zdradza nam ich najczęstsze sposoby ataków oraz doradza, jak zabezpieczać się przeciwko nim.

Dalsza część tekstu pod wideo
 

Ataki socjotechniczne przynoszą większe korzyści od innych metod oszukiwania w sieci. Cyberprzestępcy żerują na ludzkich słabościach i emocjach. W ciągu kilku ostatnich miesięcy wiele odnotowanych kampanii phishingowych było adresowanych do placówek medycznych lub związanych z medycyną, jak szpitale i producenci sprzętu medycznego, a także ubezpieczycieli. Sprawdzało się to zwłaszcza dobrze w miejscach, gdzie pojawiał strach z obawy prze brakami sprzętu medycznego. Cyberprzestępcy podszywali się pod takie instytucje, jak amerykańskie Centrum Kontroli Chorób (CDC) lub Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). W ten sposób chcieli zdobyć zaufanie internauty i skłonić go do otwarcia maila, a następnie kliknięcia w złośliwy załącznik.

Nie zapomniano także o "zwykłych" metodach ataków. Ich wzrost związany jest z coraz większą ilością pracowników zdalnych. Tutaj punktem zaczepienia są negatywne emocje oraz problemy (finansowe bądź sprzętowe), a ilość odbieranych wiadomości phisingowych wzrosła z prostego powodu - ludzie są częściej online na prywatnych maszynach, które nie zawsze są tak dobrze chronione, jak firmowe. Prywatne komputery są połączone na czas pracy z firmową siecią, przez co stanowią one furtkę dla cyberprzestępców.

Zobacz: Markowe buty za darmo? Uwaga - to wirus!

Dane zebrane w marcu 2020 roku przez FortiGuard Labs mówią o wzroście o 131% liczby wykrytych wirusów. Większość cyberataków jest przeprowadzanych za pomocą masowych kampanii spamowych - niektóre wiadomości są wysyłane do konkretnych osób, a inne rozsyłane losowo. Czasami też służą do zainfekowania komputera specjalnym narzędziem, które będzie czekało na rozkazy z centrali, a gdy dotrą, stanie się jednym z tysięcy podłączonych do globalnej sieci urządzeń wykorzystywanych do przeprowadzenia ataku typu DDoS, uniemożliwiającego normalne korzystanie z wziętej na celownik cyberprzestępców internetowej usługi.

Jak pokazują to wszelkie analizy, ludzie są najsłabszym ogniwem w łańcuchu procedur zapewniających bezpieczeństwo. Dlatego zalecane jest prowadzenie szkoleń z zakresu ochrony danych oraz uświadamianie cyberhigieny, jak nieotwieranie załączników w mailach od nieznanych nadawców.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Sarota PR

Źródło tekstu: Sarota PR