Wydzwaniają do nas i chcą wejść na konto. Policja ostrzega
W Gdańsku pojawiła się nowa fala oszustw "na policjanta". Policja apeluje do seniorów, aby nie dali się nabić w butelkę.

Ostatnio na policję zgłosiły się dwie osoby poszkodowane z Gdańska. Obie były ofiarami oszustwa na policjanta. Złodzieje zadzwonili do 79-latki z Wrzeszcza i namówili do przekazania pieniędzy na tak zwany bezpieczny depozyt. W ten sposób konto kobiety uszczupliło się o 30 tysięcy złotych. W niemal identyczny sposób, kilka dni wcześniej, stracił pieniądze 79-latek z Żabianki.
Policja ostrzega: policjanci nigdy nie pracują w taki sposób
Funkcjonariusze policji nigdy nie zażądają pieniędzy w taki sposób, że zadzwonią do obywatela i przekażą mu jakieś instrukcje związane z transakcją finansową. To absolutnie tak nie działa.



Gdy ktoś prosi o pieniądze w rozmowie telefonicznej, najprawdopodobniej jest oszustem chcącym wyłudzić nasze pieniądze.
Oszuści są coraz bardziej namolni i bezczelni
Co zatem zrobić, jeśli nabierzemy podejrzeń, że dzwoniąca do nas osoba jest oszustem? Nie ma lepszego rozwiązania niż rozłączenie się i zakończenie tego typu rozmowy. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń można zgłosić sprawę na 112 lub skonsultować sprawę z najbliższymi.
Warto uczulić seniorów na tego typu telefony. Nie mamy wpływu na to, kiedy ktoś zadzwoni do nich z tego typu informacją, ale możemy poradzić, jak się wówczas zachować. Zwykła ostrożność nic nie kosztuje, a może uchronić przed stratą oszczędności życia.