To 8 zł może kosztować cię krocie. Oszustwo na NFZ grasuje w sieci

Cyberoszuści tym razem na cel wzięli Narodowy Fundusz Zdrowia, wysyłając fałszywe wiadomości mailowe. Niestety, mogą one zmylić nawet ostrożnych internautów. Oto, jak działa ten schemat i co warto wiedzieć w tym temacie. 

Anna Kopeć (AnnaKo)
3
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
To 8 zł może kosztować cię krocie. Oszustwo na NFZ grasuje w sieci

To nie są wiadomości od NFZ

Do nieświadomych użytkowników trafiają e-maile z propozycją odebrania praktycznej apteczki nazwanej "zestawem Medicare". Wiadomość została napisana w sposób, sugerujący, że pochodzi od urzędowego nadawcy, a jej treść brzmi niewinnie, a nawet bardzo przyjaźnie.

Dalsza część tekstu pod wideo

Kliknięcie w podany link przenosi użytkownika na stronę łudząco przypominającą oficjalną witrynę NFZ. To właśnie tam można rzekomo zamówić apteczkę pierwszej pomocy – nowoczesny zestaw EMT/EMS Trauma Kit, pełen przegród, kieszeni i sprzętu medycznego. Zainteresowany odbiorca musi tylko podać dane kontaktowe, adres i wypełnić krótką ankietę. Ostatnim krokiem jest podanie danych karty płatniczej w celu uiszczenia opłaty za wysyłkę wynoszącą 8,54 zł.

Jak się można domyślić, apteczka nigdy do adresata nie dotrze. Zamiast tego dane karty są wykorzystywane do aktywowania kosztownej subskrypcji, która zaczyna regularnie obciążać konto ofiary.

Skutki podania danych na fałszywej stronie

Z pozoru niewinna transakcja za "darmową" apteczkę może przerodzić się w poważne kłopoty finansowe.

Po podaniu danych karty płatniczej użytkownik naraża się bowiem na nieautoryzowane transakcje. Dane te mogą również trafić do innych oszustów lub być wykorzystane do dalszych działań przestępczych. (...) Informacje takie jak adres zamieszkania, numer telefonu czy e-mail mogą zostać sprzedane na czarnym rynku, co skutkuje lawiną podejrzanych ofert, telefonów i prób wyłudzeń.

ostrzega Adrianna Czarnocka, starsza specjalistka ds. cyberbezpieczeństwa.

Jak uniknąć oszustwa?  

Pierwszym krokiem w ochronie przed tego rodzaju oszustwami jest uważne analizowanie każdego otrzymanego maila. Warto upewnić się, czy instytucja taka jak NFZ w ogóle prowadzi działania, o których mowa w wiadomości. W tym przypadku, już samo wspomnienie o darmowym "zestawie Medicare” powinno wzbudzić wątpliwości. NFZ nie oferuje tego rodzaju produktów ani nie żąda danych płatniczych za jakiekolwiek usługi.