Oszustwo idealne? Krakowianka straciła 320 tys. złotych
Krakowianka, która uwierzyła oszustom, straciła 320 tysięcy złotych. 80-latka dała się nabrać już drugi raz na podobny przekręt.

Diabelski telefon od oszusta
80-letnia mieszkanka Krakowa po raz kolejny padła łupem przestępców, którzy wyłudzili od niej oszczędności życia. Pięć lat temu kobieta straciła 30 tysięcy, a teraz 320 tysięcy złotych. Seniorka odebrała podejrzany telefon i uwierzyła, że jej środki umieszczone w banku są zagrożone. Postępowała zgodnie z instrukcjami oszustów.
Metoda na policjanta i prokuratora
Oszuści bardzo przekonująco udawali policjanta oraz prokuratora. Powiedzieli kobiecie, że ktoś zduplikował jej dowód osobisty, a jej bank jest zagrożony likwidacją. Mężczyzna, który udawał prokuratora natomiast wyraził głębokie współczucie i chęć pomocy kobiecie. Powiadomił ją, że jej numer PESEL został zastrzeżony w całym kraju. Podkreślił nawet, że doskonale rozumie jej obawy, bowiem sam posiada matkę w jej wieku.



Policjant poinstruował seniorkę, aby wypłaciła wszystkie oszczędności, w przeciwnym razie przepadną. Kobieta działając pod presją czasu i wielkim stresie, przekazała w ręce oszustów 320 tysięcy złotych. Po przekazaniu pieniędzy wykonali kolejny telefon do kobiety, krzycząc do słuchawki, że ktoś, posługując się jej dowodem, zaciągnął kredyt w Szwajcarii i właśnie trwa akcja wyprowadzania oszustów. Po tej wiadomości kontakt się urwał. Kobieta zdała sobie sprawę, że została perfidnie oszukana.
Po raz kolejny przypominamy, jak należy się zachować w tego typu przypadkach, aby nie stać się ofiarą oszustwa.
- Należy zachować ostrożoność i rozsądek. Nawet jeśli dzwoni do nas osoba, która podaje się za policjanta, prokuratora, czy członka rodziny nie podejmujmy żadnych pochopnych decyzji.
- Policja nigdy telefonicznie nie informuje o prowadzonych akcjach, nie prosi też o przekazywanie pieniędzy.
- Nie należy udzielać informacji telefonicznych jaką ilość pieniędzy posiadamy w domu, albo na koncie bankowym.
- Nigdy na czyjeś zlecenie nie przekazujmy pieniędzy, nie podawajmy danych osobowych, numerów PIN oraz haseł.
- O każdy tego typu działaniu poinformujmy policję, rozłączając poprzednią rozmowę i dzwoniąc pod numer alarmowy 112.