WhatsApp odpuszcza. Zniknie kolejne ograniczenie

WhatsApp zniesie kolejne ograniczenie. Skorzystają przede wszystkim posiadacze więcej niż jednego konta.

Anna Rymsza (Xyrcon)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
WhatsApp odpuszcza. Zniknie kolejne ograniczenie

WhatsApp przechodzi spore zmiany, które zmienią sposób korzystania z komunikatora przez wiele osób. Wiemy już, że niebawem konto WhatsApp przestanie być powiązane na stałe z numerem telefonu i będzie można wybrać sobie własny pseudonim. Już można korzystać z jednego konta WhatsApp na dwóch urządzeniach, korzystając z trybu „urządzenia towarzyszącego”. W nowej wersji testowej zaś spece z WABetaInfo znaleźli możliwość korzystania z wielu kont na jednym urządzeniu.

Dalsza część tekstu pod wideo

Jeden telefon, kilka kont WhatsApp

Zanim ucieszysz się na myśl o wielu kontach WhatsApp, trzeba zaznaczyć, że ta możliwość została odnaleziona w wersji komunikatora dla firm. To oznacza, że jest tworzona z myślą o użytkownikach biznesowych i nie ma gwarancji, że trafi do użytkowników indywidualnych.

Z drugiej strony nie ma też powodu, by miał nie trafić. Pozwoliłoby to na przykład oddzielić rozmowy służbowe od prywatnych, ale nadal prowadzić je na jednym smartfonie. Sporo komunikatorów ma już taką możliwość, więc czemu nie WhatsApp?

WhatsApp odpuszcza. Zniknie kolejne ograniczenie

Wersja testowa ma już zaimplementowane menu, pozwalające dodać nowe konto i przełączać się między kontami już istniejącymi.

WhatsApp z udostępnianiem ekranu

Warto odnotować ponadto, że WhatsApp testuje możliwość udostępniania ekranu smartfonu podczas prowadzenia rozmowy. W pierwszej kolejności pojawiła się na Androidzie, a teraz została zauważona na iPhone'ach.

Jeśli funkcja ta została włączona na koncie testera, w menu rozmowy (obok końca rozmowy, wyłączenia kamery i wyciszenia mikrofonu) pojawi się nowy przycisk. Wystarczy go dotknąć, by transmitować w świat to, co dzieje się na ekranie. To bardzo proste. Udostępnianie ekranu wymaga oczywiście dodatkowych uprawnień, warto też wyłączyć powiadomienia na czas transmisji – na wszelki wypadek.

Skoro już o połączeniach mowa, lada chwila na Windowsie można będzie łatwo „oddzwonić” z powiadomienia o nieodebranej rozmowie.