WhatsApp znów kseruje, ale i tak się ucieszysz

WhatsApp, podobnie jak konkurencyjny Telegram, umożliwi użytkownikom tworzenie notatek. To już kolejna funkcjonalność, którą zielony komunikator, mówiąc eufemistycznie, zapożycza z rynku.

Piotr Urbaniak (gtxxor)
3
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
WhatsApp znów kseruje, ale i tak się ucieszysz

WhatsApp z ponad 2 mld aktywnych użytkowników pozostaje najpopularniejszym komunikatorem świata, ale nad tym, czy wynika to z jego doskonałości czy raczej z marketingu, można byłoby dyskutować całymi godzinami. Nic więc dziwnego, że twórcy, nie chcąc zostawiać pola do zwątpienia, regularnie powielają rozwiązania postrzeganej za bardziej funkcjonalną konkurencji.

Dalsza część tekstu pod wideo

Po tym, jak WhatsApp doczekał się m.in. reakcji na wiadomości oraz systemu grup, nadszedł czas na kolejną inspirację. Mowa o notatkach, które testowane są właśnie w kanale beta.

WhatsApp pozwoli tworzyć notatki

Najprościej rzecz ujmując, notatki to taka funkcja, która pozwala wysłać wiadomość na własny numer. Później zostaje ona zsynchronizowana w obrębie wszystkich posiadanych urządzeń i jest wyświetlana na samym szczycie listy konwersacji, aby zapewnić użytkownikowi możliwie najszybszy dostęp. I tak, zgadliście, Telegram ma taką opcję już od dłuższego czasu, choć nosi ona nazwę Zapisane wiadomości i dostępna jest jako odrębna pozycja w menu.

Jak wynika z doniesień serwisu WABetaInfo, notatki mają być dostępne na wszystkich możliwych platformach, a więc Androidzie, iOS oraz komputerach osobistych. Ponadto, w czasie rzeczywistym zapewnią ponoć podgląd lokalizacji poszczególnych klientów. I trafią na produkcję już niebawem, wszak wspomina się o maksymalnie paru tygodniach.

Rzecz jasna, teraz można zacząć się zastanawiać, czy gigantowi takiemu jak WhatsApp wypada bawić się w punkt ksero. W końcu po największych chcielibyśmy spodziewać się innowacji. Kiedy jednak rynek już lata temu stał się szalenie odtwórczy, niech chociaż zapewni użytkownikowi satysfakcjonujący poziom funkcjonalności. A notatki w komunikatorze, nie ukrywajmy, potrafią być całkiem przydatne.