Wywieźcie ten gnój. Unia rozlicza Apple, Google i Microsoft z oszustw

Unia Europejska ruszyła z wnikliwą kontrolą działalności największych amerykańskich firm technologicznych w związku z rosnącą falą oszustw finansowych w internecie. Pod lupą Apple, Google, Microsoft i... Booking.

Dominik Krawczyk (dkraw)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Wywieźcie ten gnój. Unia rozlicza Apple, Google i Microsoft z oszustw

UE zaostrza nadzór nad Apple, Google i Microsoftem w sprawie oszustw finansowych online

W ramach uprawnień przyznanych przez akt o usługach cyfrowych (DSA) Komisja Europejska wysłała formalne żądania informacji do Apple, Google i Microsoftu, a także do Booking Holdings, właściciela m.in. Booking.com.

Dalsza część tekstu pod wideo

Henna Virkkunen, unijna komisarz ds. technologii, podkreśliła, że tylko w ubiegłym roku straty wynikające z oszustw finansowych online przekroczyły w UE 4 mld euro. Ostrzegła, że przestępcy coraz częściej wykorzystują w swoich działaniach sztuczną inteligencję, co utrudnia ich wykrycie i zwalczanie. Dlatego – według Virkkunen – platformy internetowe powinny podejmować „wszystkie możliwe środki” do identyfikacji i usuwania nielegalnych treści.

Bruksela skoncentruje się m.in. na tym, jak Apple i Google radzą sobie z fałszywymi aplikacjami bankowymi w swoich sklepach, a także na praktykach wyszukiwania w Google i Microsoft Bing. W przypadku Booking Holdings przedmiotem zainteresowania będą fałszywe ogłoszenia noclegowe, które narażają użytkowników na utratę środków i ryzyko utraty danych osobowych.

Wysokie kary za niesubordynację

Działania Komisji mogą doprowadzić do formalnych dochodzeń i nałożenia kar finansowych – DSA przewiduje sankcje sięgające do 6 proc. rocznego obrotu globalnego. Zapowiedź kontroli zbiegła się z rosnącymi napięciami na linii Bruksela–Waszyngton, gdzie administracja prezydenta Donalda Trumpa groziła wprowadzeniem ceł na produkty z krajów, które – jej zdaniem – dyskryminują amerykańskie firmy technologiczne.

A co z Facebookiem? Największym źródłem scamu w Polsce?

Kto choć przez chwilę korzystał z Facebooka i innych aplikacji Mety, z pewnością wielokrotnie wpadł na nietyczne reklamy dotyczące magicznych ofert inwestowania czy zakupów w nieistniejących sklepach. Znana jest też taktyka Temu, który wykupuje reklamy prezentujące jeden produkt (zwykle premium), z linkiem do zupełnie innej oferty. Takie reklamy Temu widoczne są praktycznie wszędzie, od Instagrama po Google News.

Zarówno w przypadku Facebooka, jak i Temu od dawna prowadzone są działania w obrębie DSA. Na liście jest też Shein czy X Elona Muska. Virkkunen zapewniła, że w najbliższych tygodniach Komisja podejmie dalsze decyzje dotyczące bieżących postępowań.

Unia Europejska zieloną wyspą?

Działania Komisji Europejskiej dotyczące rynku cyfrowego mają przede wszystkim zapewnić obywatelom bezpieczeństwo w sieci, a dodatkowo zadbać o konkurencyjność lokalnych, europejskich marek. Nie ma jednak róży bez kolców.

Efektem ubocznym inicjatyw unijnych jest słabnąca rola amerykańskich Big Techów na Starym Kontynencie, które są oczkiem w głowie Donalda Trumpa. Z kolei dla nas, konsumentów, coraz bardziej zauważalne stają się ograniczenia w dostępności usług, w tym szczególnie opartych na przetwarzaniu danych rozwiązań AI, jak pełna funkcjonalność Google Gemini czy Apple Intelligence.