Naklikała w sieci. Pójdzie siedzieć za terroryzm

Zawsze należy zwracać uwagę na to, co dodaje się w mediach społecznościowych. Szczególnie, jeśli w ojczystym kraju jest to przestępstwem. Kobieta z Arabii Saudyjskiej trafiła do więzienia za retweetowanie. 

Patryk Łobaza (BlackPrism)
1
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Naklikała w sieci. Pójdzie siedzieć za terroryzm

Salma al-Shebab, pochodząca z Arabii Saudyjskiej, była doktorantką na Uniwersytecie w Leeds w Wielkiej Brytanii. Gdy w w styczniu 2021 roku wybrała się na wakacje do rodzimego kraju na wakacje, na pewno nie spodziewała się takiego przebiegu zdarzeń. Została zatrzymana przez władze za... wiadomości na Twitterze.

Dalsza część tekstu pod wideo

Trafiła do więzienia za udostępnianie tweetów

Jak się okazało, Salma al-Shebab została zatrzymana za udostępnianie wiadomości dotyczących walki o prawa kobiet. Doktorantce zostały postawione zarzuty zakłócania porządku publicznego oraz destabilizacja bezpieczeństwa w państwie. Wśród udostępnianych przez nią treści znalazły się nie tylko promujące równość i prawa kobiet, lecz także wiadomości napisane przez saudyjskich aktywistów żyjących na emigracji, którzy wzywali do uwolnienia więźniów politycznych w królestwie.

Początkowo, Salma al-Shebab miała zostać skazana na sześć lat pozbawienia wolności. Jednak prokuratorzy starali się o jak najwyższy wymiar kary, używając do tego argumentów cyberprzestępstwa i prawa antyterrorystycznego. W ten sposób zapadł ponowny wyrok, który zwiększył wymiar kary do 34 lat pozbawienia wolności. Według organizacji The Freedom Initiative jest to najdłuższy wyrok, jaki zapadł w Arabii Saudyjskiej za pracę na rzecz praw kobiet.