Zuckerberg poległ. Traci kolejnych sojuszników

W Metaverse nie znajdziemy portalu randkowego, choć były takie plany. Od Marka Zuckerberga powoli odwracają się sojusznicy. Jego wizja nie przekonuje już aż tak bardzo, gdy jego fundusze topnieją.

Patryk Łobaza (BlackPrism)
4
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Zuckerberg poległ. Traci kolejnych sojuszników

W zeszłym roku Mark Zuckerberg hucznie ogłosił swoje ambitne plany podbicia Internetu. Chce stworzyć miejsce w wirtualnej rzeczywistości, które w przyszłości będzie służyć ludziom za miejsce pracy i spotkań w wolnym czasie. Nie przewidział jednak, że jego plany mogą tak szybko lec w gruzach.

Dalsza część tekstu pod wideo

Tinder wycofuje się z planów metawersum

Meta od samego początku szukała partnerów, którzy pomogą firmie stworzyć metawersum. W planach pojawiło się powstanie wirtualnych sklepów odzieżowych, a nawet restauracji. Nie mogło w takim razie zabraknąć też platformy randkowej, która pomogłaby użytkownikom poznawać nowe osoby. 

Od jakiegoś czasu Meta boryka się z kłopotami. Przychody z Facebooka i Instagrama maleją, a koszty związane z tworzeniem metawersum zdają się stale rosnąć. Od Marka Zuckerberga powoli odwracają się inwestorzy, którzy zaczynają wątpić w sukces pomysłu miliardera. 

Wobec rozczarowujących zarobków za ostatni kwartał, Match Group ogłosiło, że ambicje Tindera w zakresie VR maleją. Prezes Tindera, Renate Nyborg była zwolennikiem inwestycji w przedsięwzięcie Marka Zuckerberga, lecz musiała teraz ustąpić ze stanowiska ze względu na słabe wyniki. Oznacza to, że Tinder może całkowicie porzucić plany wejścia do metawersum.