Telegram myśli jak stać się drugim OnlyFans
Telegram chce się stać drugim OnlyFans? Patrząc na ostatnie wydarzenia, to widac pewne podobieństwo. Chodzi o płatne posty.

Telegram to komunikator, który ma już za sobą dość burzliwe dzieje. Wspomnijmy tylko o tym, że bracia Durow uciekli z Rosji przed mackami swojego rządu, nie chciano ich w Niemczech i wylądowali w Dubaju. Tak przynajmniej głosi wersja oficjalna. Teraz Telegram zastanawia się nad czymś równie oryginalnym.
Telegram testował płatne posty?
Chodzi oczywiście o pieniądze. W jaki sposób zarabiać, a jednocześnie nie wypłoszyć użytkowników? To kluczowy dylemat wszystkich firm. Niedawno w komunikatorze pojawiła się oferta płatnej subskrypcji. Sporym zaskoczeniem było, jak na Telegramie pojawiła się też opcja... postów pay per view. To oczywiście nie miało już żadnego związku z płatną subskrypcją wymienioną wcześniej. Oglądanie konkretnych postów za pieniądze? To już prawie poziom OnlyFans.



Paweł Durow tłumaczył, że niektórzy użytkownicy korzystają z botów z taką funkcjonalnością. Niestety, Apple się zorientował i nie był zadowolony, że nie dostaje 30% kwoty. Telegram musiał zatem wyłączyć stosowanie botów na iOS. Twórca aplikacji przy okazji ponarzekał na Apple'a, ale potwierdził, ze Telegram myśli jak pozwolić w jakiś sposób monetyzować zawartość postów twórcom.
Telegram is testing pay to view posts?! pic.twitter.com/ZDI5xUpBkR
— Matt Navarra (@MattNavarra) October 27, 2022