Spotify chce być lepszy? Niektórych bardzo ucieszyłaby taka funkcja
Spotify nie ustaje w wysiłkach, aby ostatecznie stać się ulepszoną wersją siebie. Tym razem, platforma do przesyłania muzyki, stara się zadbać bardziej, nie tyle o brzmienie muzyki, ale o samych twórców.

Użytkownicy platformy wkrótce mogą nie tyle zastanawiać się nad tym "co dobrze brzmi", ale mogą zacząć zadawać sobie pytanie "kto za tym wszystkim stoi i dzięki komu słyszymy tak fantastyczne dźwięki".
SongDNA to się może przydać
Digitaltrends.pl zauważył, że Spotify pracuje nad nową funkcją SongDNA, która pozwoli słuchaczom dogłębniej poznać twórców ich ulubionych kawałków muzycznych. Często nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele osób stoi za sukcesem "tej jednej piosenki". Według analizy Jane Manchun Wong, opcja SongDNA, pozwoliłaby użytkownikom dowiedzieć się więcej o twórcach takich jak wokaliści, producenci, inżynierowie dźwięku oraz autorzy tekstów.



Testy testami i nie wiemy na ten moment, czy platforma zdecyduje się ją wprowadzić. Funkcja ta, jeśli Spotify ją wprowadzi, może stać się o tyle ważna, że zmieni nasz stosunek do muzyki - z biernych słuchaczy przerodzimy się w prawdziwych odkrywców.
Wiele nazwisk wyjdzie z cienia
SongDNA to przede wszystkim ukłon w stronę twórców. Podkreśli to, co zazywczaj bywa głęboko ukryte - dając producentom, autorom tekstów oraz muzykom uznanie, na jakie w rzeczywistości zasługują. Ale jest jeszcze jedna zaleta - twórcy i profesjonaliści mogą dzięki temu narzędziu znaleźć współpracowników, sprawdzić kto się czym zajmuje lub w łatwy sposób prześledzić ścieżki kariery.
Funkcja ta przede wszystkim jednak buduje świadomość, że muzyka to praca zespołowa. Muzyczne hity to nie tylko piosenkarze, to cały stojący za nimi, tabun utalentowanych ludzi.