Ma być prosto i bez stresu? Wybierz ten telefon i ciesz się jesienią

Vivo V60 Lite to smartfon, z którym pokonasz każde codzienne wyzwanie. Przekonaj się, dlaczego warto go mieć w kieszeni.

Arkadiusz Bała (ArecaS)
3
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Ma być prosto i bez stresu? Wybierz ten telefon i ciesz się jesienią

Postawmy sprawę jasno: funkcjonowanie w dzisiejszym świecie to nie jest lekki kawałek bułki z chlebem… czy jakoś tak. Każdy dzień niesie ze sobą masę wyzwań, z którymi musimy sobie jakoś poradzić i najlepiej przy tym nie zwariować. Na szczęście dobry smartfon może nam to zadanie mocno ułatwić.

Vivo V60 Lite 5G

Takim smartfonem jest bez wątpienia nowy Vivo V60 Lite. To niedrogi telefon, który w sklepach w ramach oferty na premierę urządzenia znajdziemy już za 1299 zł. Już na pierwszy rzut oka wyróżnia się spektakularnym designem, ale prawdziwy „power” skrywa w środku. Nie będę jednak wymieniał suchej specyfikacji, bo tę możecie sprawdzić w tabelce na stronie sklepu. Zamiast tego opowiem, w jaki sposób taki sprzęt pomoże Wam w zmaganiach z codziennymi wyzwaniami.

„Ładny” nie znaczy „delikatny”

Nie jest tajemnicą, że z ładnych rzeczy korzysta się lepiej. To jeden z powodów, dla których prywatnie Vivo V60 Lite zrobił na mnie tak dobre pierwsze wrażenie – ten telefon naprawdę dobrze się prezentuje!

Ma być prosto i bez stresu? Wybierz ten telefon i ciesz się jesienią

Jasne, nie ma tu fajerwerków – ot, klasyczna bryła, lekko połyskujące plecki i duża, ale za to bardzo estetyczna wyspa aparatu. Standard dla tego segmentu, ale całość bardzo fajnie ze sobą współgra i roztacza pewną aurę elegancji. Tak, nawet w różowej wersji kolorystycznej.

Ale ja wbrew pozorom nie o tym. To znaczy, fajnie, że Vivo V60 Lite jest ładny. Przede wszystkim jednak jest wytrzymały, a to na co dzień dużo bardziej istotne. Urządzenie może się pochwalić certyfikatem MIL-STD-810H, gwarantującym zwiększony stopień odporności na upadki. Oczywiście etui nadal warto mieć, ale generalnie można przyjąć, że niedrogi Vivo przetrwa incydenty, które dla innych smartfonów oznaczałyby koniec kariery. Jeśli cenicie sobie niezawodność, z pewnością to docenicie.

Ma być prosto i bez stresu? Wybierz ten telefon i ciesz się jesienią

Tak samo jak odporność na zachlapania na poziomie IP65. Nie jest to może pełna wodoodporność – do basenu Vivo V60 Lite zabierać nie radzę – ale mamy przynajmniej gwarancję, że urządzenie nie odmówi nam współpracy, jeśli trafimy na niespodziewaną ulewę czy przypadkiem wylejemy na nie szklankę wody albo innego napoju. 

Moc bez zadyszki

Obiecałem, że nie będę się za bardzo rozwodził na technikaliami, ale jednak w dwóch słowach warto o nich wspomnieć. Wewnątrz obudowy znajdziemy procesor MediaTek Dimensity 7360 Turbo. Nie jest to układ na miarę flagowców, ale też bądźmy szczerzy – większość z Was takiej mocy na co dzień nie potrzebuje. Zamiast tego Vivo V60 Lite potrafi zagwarantować to, co najważniejsze, czyli płynną, bezproblemową pracę w każdych warunkach.

Przeglądasz strony internetowe? Może mieć dziesiątki zakładek i wszystko będzie śmigało jak należy. Przeglądasz Instagram czy innego TikToka? Nic nie przycina i nie musisz czekać, aż zdjęcia czy filmiki łaskawie się załadują (to znaczy, o ile pozwala na to Twój internet – z tym już wiele nie zrobimy). Szybko przełączasz się między kilkoma aplikacjami? Z Vivo V60 Lite wszystko będzie się działo bez opóźnień. Ba, nawet z grami nie będzie problemu, o ile nikt nie oczekuje grafiki rodem z konsol.

Ma być prosto i bez stresu? Wybierz ten telefon i ciesz się jesienią

Mówiąc krótko, pod kątem wszystkich typowych scenariuszy mocy mamy pod dostatkiem. Co jednak bardziej istotne, tej mocy wystarczy nam na bardzo, bardzo długo. Wszystko za sprawą wbudowanego akumulatora o pojemności aż 6500 mAh. To dużo więcej niż w typowych ogniwach 5000 mAh, które jeszcze do niedawna były standardem. No i to nie są tylko puste liczby – tę różnicę faktycznie da się odczuć. Jeśli Wasz stary telefon na wieczór straszył komunikatem o rozładowanej baterii, to z Vivo V60 Lite możecie liczyć na dodatkowe kilka czy nawet kilkanaście godzin pracy. 

Aparat na każde warunki

Jedną z rzeczy, które zdecydowanie ułatwiają życie, jest dobry aparat i taki właśnie znajdziecie na pokładzie Vivo V60 Lite. Zamiast dziesięciu obiektywów mamy tylko dwa, ale za to dobrej jakości. W szczególności główny aparat o rozdzielczości 50 Mpix daje radę, ponieważ wykorzystuje sprawdzony sensor Sony IMX882. W efekcie aparat powinien sobie poradzić w każdych warunkach, także po zmroku.

Ma być prosto i bez stresu? Wybierz ten telefon i ciesz się jesienią

Czy jest to poziom zaprezentowanego niedawno Vivo X300? W żadnym wypadku. No ale podobnie jak w przypadku wydajności – nie każdy potrzebuje topowych parametrów. Czasem chodzi po prostu o to, żeby aparat nie zawiódł wtedy, kiedy faktycznie go potrzebujemy. Przykładowo, kiedy chcemy uchwycić pamiątkowe zdjęcie z rodzinnego spotkania, z nocnego wypadu na miasto ze znajomymi albo krajobraz, w którym zakochaliśmy się podczas tegorocznych wakacji. Z Vivo V60 Lite możemy mieć pewność, że na każdą z tych sytuacji będziemy gotowi. 

Sztuczna inteligencja na każde zawołanie

Vivo V60 Lite pracuje pod kontrolą systemu Android 15 z nakładką Funtouch 15. To estetyczny, bardzo przyjemny w użyciu interfejs. Jestem przekonany, że nie będziecie mieli problemu, żeby się w nim odnaleźć.

Ma być prosto i bez stresu? Wybierz ten telefon i ciesz się jesienią

Sam system na pokładzie nowego Vivo ma jednak kilka atutów, które bynajmniej standardem dla tego typu urządzeń nie są. Mam na myśli głównie narzędzia na bazie sztucznej inteligencji, których urządzenie oferuje sporo, a które potrafią codzienne życie mocno ułatwić.

W jaki sposób? Ot, chociażby pomagając nam szukać informacji w sieci. Dzięki Google Gemini i funkcji „Zaznacz, aby wyszukać” wystarczy, bez trudu możemy poszukać informacji o tym drugoplanowym aktorze z naszego ulubionego serialu, którego skądś kojarzymy, tylko nie wiemy skąd. O, albo z pomocą Studia Edycji AI  możemy naprawić każdą mniej udaną fotkę, usuwając z niej niechciane elementy. Jest tego rzecz jasna dużo więcej i choć każde z tego typu narzędzi może się wydawać drobiazgiem, tak każde z nich potrafi być nieocenioną pomocą, która ułatwia korzystanie z telefonu.

Telefon gotowy na każde wyzwanie

Vivo V60 Lite to świetny wybór dla rozsądnych użytkowników. Osób, którym niekoniecznie zależy na tym, co najdroższe i najwydajniejsze, a zamiast tego chcą mieć porządnego smartfona, z którym nie muszą się bać żadnej sytuacji, jaka może ich spotkać. Rozładowana bateria? Zadyszka oprogramowania w kluczowym momencie? Nic takiego Was tutaj nie zaskoczy.

Ma być prosto i bez stresu? Wybierz ten telefon i ciesz się jesienią

I wydaje mi się, że to właśnie ten komfort psychiczny jest najlepszym powodem, by wybrać właśnie Vivo V60 Lite. Szczególnie, że dostajemy go już za 1299,99 zł, czyli bardzo rozsądną kwotę jak na sprzęt, który sprawdzi się w praktycznie każdej sytuacji. Warto się jednak pospieszyć, ponieważ promocyjna cena urządzenia obowiązuje jedynie do 2 listopada 2025.

Artykuł sponsorowany na zlecenie Vivo