Akcesorium, którego nikt się nie spodziewał. Lenistwo czy wygoda?

Czasem materiały prasowe producentów potrafią zaskoczyć nawet zblazowanych redaktorów technologicznych. Ten gadżet firmy Rakuten Kobo jest na granicy wygody i lenistwa, przydałby się Wam?

Lech Okoń (LuiN)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Akcesorium, którego nikt się nie spodziewał. Lenistwo czy wygoda?

Dla niewtajemniczonych, Kobo to największy konkurent Amazon Kindle

Kanadyjska marka Kobo to właściwie jedyna sensowna alternatywa dla czytników książek Kindle, która pozostaje czytnikiem książek, a nie jakimś zabugowanym składakiem z Androidem. W dodatku platforma firmy dostępna jest w języku polskim, a zastosowane w niej czcionki to raj dla estetów. Więcej przeczytacie o tym np. w naszej recenzji Kobo Libra Colour.

Dalsza część tekstu pod wideo

I teraz właśnie dla użytkowników czytników książek Kobo pojawiło się w ofercie producenta nowe akcesorium - Kobo Remote.

Kobo Remote został stworzony specjalnie dla czytników Kobo i zaprojektowany tak, by zapewniać bezkonkurencyjną wygodę oraz absolutne minimum ruchu zakłócającego czytelniczy komfort. Zaprojektowany z myślą o czytelnikach, pozwala cieszyć się cyfrową lekturą jeszcze łatwiej niż dotychczas, będzie dostępny w kolorze czarnym oraz białym.

- czytamy w komunikacie producenta

I gdy już mnie, posiadaczowi czytnika tej firmy, zaświeciły się oczy na niekoniecznie niezbędny, ale ciekawy gadżet, całą zabawę zepsuła cena. 139 zł to tak o jakieś 100 zł za dużo, jak na urządzenie Bluetooth, które ma funkcję wstecz i dalej.

Akcesorium, którego nikt się nie spodziewał. Lenistwo czy wygoda?

Z drugiej strony, wielogodzinne czytanie z czytnikiem w dłoniach może być dla niektórych męczące i być może faktycznie lepiej postawić czytnik czy umieścić w jakimś uchwycie i dać odpocząć dłoniom? Oceńcie sami, natomiast jeśli ktoś bliski korzysta z czytnika Kobo, to być może macie dla tej osoby fajny prezent na Mikołaja czy pod choinkę.

Polska premiera gadżetu planowana jest na 4 listopada.