Tego po LinkedIn mało kto się spodziewał. A mocno idzie w tym kierunku

To kolejny kierunek rozwoju, który choć już został zasygnalizowany, to nie do końca nam pasuje do kojarzącej się z poszukiwaniem pracy, platformą LinkedIn. Tymczasem, wszystko wskazuje na to, że teraz granie w pracy będzie jeszcze łatwiejsze. 

Anna Kopeć (AnnaKo)
2
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Tego po LinkedIn mało kto się spodziewał. A mocno idzie w tym kierunku

Tak jak zapowiadał rok temu, tak zrobił. LinkedIn wzbogacił się właśnie o nowy pakiet gier online. Aplikacja wprowadza nowy widget gier, który umożliwi rozwiązywanie łamigłówek słownych oraz logicznych za pomocą jednego dotknięcia ekranu głównego. Widget ten został uruchomiony jeszcze w maju ubiegłego roku, ale najnowsza aktualizacja ułatwia dostęp do gier bez otwierania aplikacji. Najwyraźniej serwis, do tej pory przesiąknięty korporacyjną kulturą, chce zwiększyć zaangażowanie użytkownika i przytrzymać go na dłużej. Jak widać, każdy chwyt jest dozwolony. The Verge słusznie zauważa, że LinkedIn najwyraźniej chce konkurować z wiralowymi łamigłówkami, takimi jak Wordle i Connections z New York Times. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Niezależnie od tego, czy ma to zatrzymać dłużej użytkownika na stronie, czy też opóźnić aktualizację CV, to jedno jest pewne - platforma stawia na rozproszenie naszej uwagi. 

Strona z grami oferuje cztery opcje: Pinpoint, Crossclimb, Tango i Queens. Pinpoint najbardziej jest podobny do słynnego Wordle i stanowi wyzywanie polegające na skojarzeniach słów. Crossclimb to taka drabinka quizowa, która jest inspirowana mini krzyżówką. Tango to coś w stylu sudoku, zmienia liczby na symbole w łamigłówce, a Queens to gra logiczna, oparta na siatce. 

Widget będzie uruchoamiany od dziś i powinien automatycznie się zaktualizować. Dyrektor ds. produktu zapewnił, że na LinkedIn zostaną opublikowane także instrukcje do instalacji gier.