Action z genialną nowością. Ludzie masowo wyciągną portfele
I to nie tylko po pieniądze, żeby nowy gadżet kupić, ale także po to, żeby go w nich schować. A jest to coś, co naprawdę warto zrobić.

Zgubienie portfela to nic przyjemnego. Nawet jeśli ten zapodzieje się u nas w domu, to, mimo że mamy pewność, iż nikt go nam nie ukradł i gdzieś tam on jest, to... nadal nie wiemy gdzie. Tu idealnie sprawdzi się ten gadżet z Action, czyli Smartfinder Fresh ’n Rebel.
Lokalizator z Action Smartfinder Fresh ’n Rebel
Nie jest to typowa wariacja na temat Apple AirTaga, a urządzenie dostosowane do portfela, czy innych płaskich obiektów. A wszystko to dzięki jego budowie i wymiarom typowym dla karty kredytowej. Nie zabrakło także otworu, dzięki któremu można przez niego przewlec sznurek i przytroczyć do czegoś tak, jak klasyczne lokalizatory.



To jednak nie koniec innowacji. Kiedy bateria tego lokalizatora się rozładuje, to można ją... nie, nie wymienić, a naładować. Otóż firma dostarcza odpowiedni kabel ładujący w zestawie, więc nie musimy się martwić, iż lokalizator nam się rozładuje. A wszystko to za jedyne 35,95 zł.
A jeśli uważasz, że jeśli lokalizator, to tylko ten oryginalny od Apple, to zestaw czterech takich możesz kupić w sklepach Euro. Różnica cenowajest jednak przytłaczająca.