FIFA 22 na celowniku Europy. Ma być szkodliwa dla graczy
Między innymi FIFA 22 znalazła się na celowniku Europejczyków. Norweska Rada Konsumentów opublikowała raport na temat szkodliwości lootboxów i wzywa pozostałe kraje do zmiany przepisów.

Temat lootboxów znalazł się na świeczniku kilka lat temu. Winni sobie są sami producenci gier, którzy raz za razem coraz dalej przesuwali granicę dobrego smaku. Miarka przebrała się w momencie premiery Star Wars: Battlefront 2. To właśnie ta gra zwróciła uwagę polityków i urzędników na temat mikrotransakcji.
Lootboxy na celowniku Europejczyków
Lootboxy zostały zakazane lub mocno ograniczone już w kilku krajach, między innymi w Holandii i Belgii. Tym razem tematem zajęli się Norwedzy. Tamtejsza Rada Konsumentów opublikowała szczegółowy raport na temat szkodliwości wszelkiego rodzaju paczek, skrzynek i lootbooxów. Szczególną uwagę zwrócili oni na gry FIFA 22 oraz Raid: Shadow Legends.



Zdaniem urzędników tego typu mikrotransakcje są agresywne i wykorzystują konsumentów. Twierdzą wręcz, że zastosowane przez deweloperów i wydawców mechanizmy oszukują i manipulują graczami, aby nakłonić ich do wydawania pieniędzy bez gwarancji otrzymania produktu o porównywalnej wartości.
Norwedzy są zdania, że rynek potrzebuje natychmiastowych zmian. Dlatego też wzywają 18 europejskich krajów do pochylenia się nad tym tematem i wprowadzenia odpowiednich regulacji prawnych. Ich propozycje to między innymi:
- Zakaz tworzenia gier, które zwodzą i wykorzystują graczy
- Wyświetlanie cen mikrotransakcji w prawdziwych walutach
- Blokowanie skrzynek z łupami w grach, które są skierowane do nieletnich
- Większa przejrzystość skrzynek z łupami, aby zapewnić uczciwość
- Lepsze egzekwowanie przepisów przed odpowiednie organy