Twisto zmienia właściciela. Co warto wiedzieć?

Twisto zmienia właściciela. Czeskie płatności odroczone zainteresowały fintech z Turcji.

Anna Rymsza (Xyrcon)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Twisto zmienia właściciela. Co warto wiedzieć?

Twisto przejdzie do rąk fintechu Param z Turcji. Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że Param zamierza odkupić pełen pakiet udziałów w czeskim Twisto od ZIP – inwestora z Australii. Tym samym turecki Param poszerzyłby zasięg swoich działań na kraje Unii Europejskiej. Pozostaje tylko poczekać na zgodę Narodowego Banku Czech na transakcję. Podobno jej wydanie opóźnia się z przyczyn formalnych i nikt się nie spodziewa, by regulatorzy zablokowali przejęcie.

Dalsza część tekstu pod wideo

Turecki fintech chce działać w UE

Nieoficjalnie mówi się, że Param potrzebuje Twisto, by gładko wejść na rynki Unii Europejskiej. Warto przypomnieć, że Twisto działa na licencji czeskiego banki centralnego, honorowaną w krajach wspólnoty. Turków szczególnie interesują klienci w Niemczech, w tym liczna mniejszość turecka, oraz kraje Europy Środkowej i Wschodniej. To oznacza, że Polska również będzie ważnym rynkiem. Warto tu dodać, że działając na terenie UE, Param będzie zobowiązany do przestrzegania prawa unijnego, więc nie ma powodów do niepokoju.

Param nie inwestuje w marketing i przynajmniej na razie nie zamieni marki Twisto własną nazwą. Twisto rozpoznaje 30% Polaków i 60% Czechów – szkoda by było stracić takie zasoby. Z punktu widzenia klientów więc nic się nie zmieni w najbliższym czasie.

Param skorzystał z tego, że ZIP wycofał się z Europy i Azji i Afryki. Australijczycy postanowili skupić się na własnym rynku i na USA, przedsiębiorczy Turcy zaś od dawna próbują wejść do Unii Europejskiej. Już raz się nie udało przez brexit (Param działa w Wielkiej Brytanii jako Parm UK), ale oto pojawiła się kolejna okazja. Param ma solidnych inwestorów, wśród których jest nawet Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju. Motywacją do agresywnych działań zaś jest opłakany stan tureckiej gospodarki.

To zjawisko jest ciekawe także ze względu na charakter inwestycji. W Polsce działają firmy z tureckim kapitałem, ale najczęściej to gastronomia, branża odzieżowa albo logistyka, prężnie działa też handel. Param będzie pierwszą firmą finansową, która wprowadzi turecki kapitał nad Wisłę.