Polacy mogą odzyskać miliony od banków. Przełomowy wyrok
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał przełomowy wyrok w sprawie kredytów konsumenckich. Dzięki temu otwierają się drzwi to odzyskania przez Polaków milionów złotych.

Kilka dni temu (13 lutego) Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał ważne orzeczenie dla wszystkich Polaków, którzy mają kredyty konsumenckie. Chodzi o Sankcje Kredytu Darmowego, dzięki którym kredytobiorcy mogą odzyskać wszystkie odsetki, a także dodatkowe opłaty, w tym prowizje — informuje dziennik.pl.
Polacy ruszą do sądów?
W ostatnim czasie w Polsce lawinowo rośnie liczba spraw, w których kredytobiorcy powołują się na Sankcje Kredytu Darmowego. Według ustawy o kredycie konsumenckim pozwala to klientom na odzyskanie prowizji, wszelkich opłat, a także naliczonych odsetek, gdy udowodnią bankowi, że ten nieprawidłowo informował ich np. o wszystkich kosztach związanych z pożyczką. Jeśli sąd przyzna im rację, to wtedy muszą spłacać tylko kapitał od zaciągniętego zobowiązania.



Tylko pod koniec 2024 roku miało być już kilkanaście tysięcy takich spraw w polskich sądach. Te, nie wiedząc, jak do końca interpretować przepisy, złożyły zapytania do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Ten 13 lutego wydał pierwsze orzeczenie w tej sprawie. Jego treść z pewnością ucieszyła kredytobiorców.
W przypadku naruszenia obowiązku udzielenia informacji, które wpływają na zdolność konsumenta do oceny zakresu jego zobowiązania, bank może zostać pozbawiony prawa do odsetek i opłat.
- powiedzieli sędziowie TSUE.
To może oznaczać jeszcze większą liczbę spraw, w których klienci banków będą powoływać się na Sankcje Kredytu Darmowego. Według ekspertów skala zjawiska, pod kątem ewentualnych skutków finansowych dla banków, może być porównywalna, a być może nawet większa niż afera frankowa. Z tego też powodu w sprawie ma interweniować rząd, który nieoficjalnie pracuje nad nowymi rozwiązaniami. Te mają znacząco ograniczyć możliwości kredytobiorców.