Prezydent Nawrocki obiecuje 30 tysięcy złotych zarobku? Rząd ostrzega

Oszuści, wykorzystując dużą popularność prezydenta Karola Nawrockiego, znaleźli nowy sposób na naciąganie Polaków. W nowych kampaniach scamowych kuszą rzekomymi tysiącami złotych, jakie można zarobić, inwestując z prezydentem.

Mieszko Zagańczyk (Mieszko)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Prezydent Nawrocki obiecuje 30 tysięcy złotych zarobku? Rząd ostrzega

O nowym ataku przestępców, w którym wykorzystują deepfake’a z wizerunkiem prezydenta Nawroickiego, przestrzegali niedawno specjaliści od bezpieczeństwa z CyberRescuce, ale widać sprawa jest naprawdę poważna, bo teraz do ostrzeżeń dołączyło się Ministerstwo Cyfryzacji.  

Dalsza część tekstu pod wideo

Czy Prezydent @NawrockiKn oferuje 30 tysięcy złotych dochodu tygodniowo? To jeden z wielu internetowych scamów, które zagrażają naszym pieniądzom, a czasem zdrowiu. Nie powinny beztrosko krążyć w sieci. O tym jest wdrożenie Aktu o usługach cyfrowych, rozpatrywane teraz w Sejmie

– napisał na platformie X,Dariusz Standerski, wiceminister cyfryzacji.

Wiceminister zamieścił grafikę z jedną z przykładowych reklam, na której oszuści wykorzystują wizerunek prezydenta Karola Nawrockiego. Przestępcy przekonują, że uruchamiana jest nowa platforma inwestycyjna do generowania dochodu. Można na niej rzekomo zarobić od minimum 1050 zł do nawet 30 tysięcy w pierwszym tygodniu.

Firma CyberRescuce ostrzegała o identycznych fałszywkach na YouTube, gdzie pojawiają się fałszywe filmy z udziałem prezydenta Nawrockiego. W opublikowanych materiałach pada obietnica gwarantowanych zysków w „przygotowanej specjalnie dla Polaków ofercie inwestycyjnej”. Wpłata depozytu 1050 zł ma przemienić się w 30000 zł w tydzień, a potem (w ciągu miesiąca) w 100000 zł. W spocie pojawia się zapewnienie, że system działa automatycznie, jest licencjonowany przez państwo, wspierany przez NBP i dostępny jedynie dla trzech tysięcy wybranych osób. Podobieństwo reklam wskazuje, że za tym atakiem stoją ci sami ludzie.

Jak wyjaśnia CyberRescuce, to klasyczne oszustwo inwestycyjne wykorzystujące technologię deepfake (sfałszowane wideo stworzone za pomocą sztucznej inteligencji). i socjotechnikę (nacisk na emocje i presję czasu).

Jak to działa? Oszuści zachęcają do kliknięcia załączonego linku. Łącze prowadzi do formularza wyłudzającego dane kontaktowe. Niedługo potem, ofiara otrzymuje telefon od rzekomego brokera. Doradca zachęca do szybkiej rejestracji na fałszywej platformie, a także wpłaty depozytu. 

Niestety, pieniądze trafiają prosto na konta oszustów. Gdy użytkownik próbuje wypłacić środki, pojawiają się „opłaty administracyjne, podatkowe”, a potem kolejne i kolejne

– tłumaczy CyberRescuce.

Co też ważne, oszuści często wymagają przesłania zdjęć dokumentów tożsamości (rzekomo w celu weryfikacji tożsamości), czy instalacji aplikacji do „zdalnej pomocy”, (np. AnyDesk). Jeśli ofiara się z nimi połączy, cyberprzestępcy mogą wykraść informacje z urządzenia lub nawet zainstalować złośliwe oprogramowanie.

Najlepiej więc od razu pomijać takie fałszywe reklamy. Taka okazja na zarobek wygląda zbyt dobrze i to już powinno dać nam do myślenia, że to oszustwo.