DAJ CYNK

PKO BP ostrzega klientów. Możesz stracić wszystkie pieniądze

Szymon Fiecek

Bezpieczeństwo

PKO BP ostrzega klientów. Możesz stracić wszystkie pieniądze

Telefon, SMS, e-mail to łatwa forma kontaktu, ale też oszustwa – przestrzega biuro prasowe PKO Banku Polskiego.

Dalsza część tekstu pod wideo
 

PKO Bank Polski jako największy bank w Polsce siłą rzeczy narażony jest na naciągaczy w stopniu szczególnym. Nie dziwi więc, że instytucja regularnie stara się edukować swych klientów.

Czy wiesz, że wiadomość e-mail, SMS, rozmowa telefoniczna może być pierwszym krokiem oszustów do kradzieży Twoich pieniędzy lub danych? – pyta retorycznie PKO BP w komunikacie prasowym.

Eksperci banku przygotowali garść porad dotyczących tego, jak można chronić siebie i swoje oszczędności przed przestępcami. Ci ostatni stosują zazwyczaj konkretne schematy, które łatwo zapamiętać.

Jak zauważa PKO BP, oszust na wstępie zawsze usiłuje wzbudzić emocje, czy to pozytywne, jak w przypadku rzekomych okazji inwestycyjnych, czy negatywne. Tu z kolei warto wymienić m.in. fałszywe wezwania do zapłaty bądź informacje o blokadzie konta.

Atakuje po wzbudzeniu albo ciekawości, albo wątpliwości, chcąc zmusić ofiarę do konkretnej reakcji, w tym podania danych, zlecenia przelewu czy instalacji oprogramowania.

Jak chronić się przed oszustami według PKO BP?

  • Nie działaj pod wpływem emocji, najpierw zweryfikuj. Zadzwoń do swojego znajomego, do banku lub innej instytucji, firmy i sprawdź, czy to na pewno oni się z Tobą kontaktowali
  • Uważaj, jeśli rozmówca wywiera na Tobie presję, ponagla, ostrzega a nawet grozi konsekwencjami niezrobienia czegoś teraz (np. podania danych, wysłania przelewu, instalacji oprogramowania)
  • Zwróć uwagę na literówki w nazwie nadawcy, w adresie e-mail, stronie www i sprawdzaj nr telefonu. Jeśli wszystko się zgadza, mimo to nie trać czujności. Oszuści potrafią podrobić numer telefonu, który wyświetla się na Twoim ekranie i podszyć się pod Twojego znajomego, firmę, a nawet bank lub inną instytucję
  • Zwróć też uwagę na błędy ortograficzne, składniowe, językowe. Nierzadko oszuści działają na dużą skalę i nie znają języka potencjalnej ofiary – korzystają z programów do generowania komunikatów
  • Analizuj sposób prowadzenia rozmowy – bezosobowe powitanie może wskazywać, że nadawca nie wie, z kim rozmawia
  • Jeśli wiadomość wzbudzi Twoje wątpliwości, nie otwieraj załączonych plików, nie klikaj w linki do logowania i nie instaluj żadnych dodatkowych aplikacji
Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Anna Rymsza / Telepolis

Źródło tekstu: Materiały prasowe, oprac. własne