ING Bank Śląski: jeden błąd, a stracisz dostęp do karty bankowej
ING Bank Śląski ma na uwadze bezpieczeństwo swoich wszystkich klientów, niezależnie od wieku. W najnowszym komunikacie zwraca się jednak bezpośrednio do rodziców, którzy mają dzieci w wieku od 7 do 17 lat.

Chodzi o karty płatnicze
"Raz, dwa, trzy, Baba Jaga patrzy". ING nie owija w bawełnę i mówi wprost: chroń dane karty, bo je ktoś wypatrzy. Swój komunikat bank adresuje do rodziców dzieci w wieku od 7 do 17 lat, ale z jego treścią naszym zdaniem powinien się zapoznać każdy. Niby nic nowego, ale jednak w dalszym ciągu padamy ofiarą oszustów i to coraz częściej. Warto mówić jak najwięcej o tym, co pomaga nam chronić nasze oszczędności. A to co przekażą nieletnim rodzice w momencie przekazania im pierwszej karty, ma kluczowe znaczenie.
ING przypomina o tym, że dane karty należy chronić
Dlaczego jest to takie ważne? Najpierw doprecyzujmy - dane karty to dosłownie wszystkie informacje, które znajdują się na niej - imię, nazwisko, numer karty, CVC oraz data jej ważności.



To typ danych wrażliwych, dlatego to takie ważne, aby uczulić najmłodszych, aby je chroniły i pod żadnym pozorem nie udostępniały osobom trzecim. A już tym bardziej, nieznajomym w sieci. Należy zapamiętać jedno - dane karty są do dyspozycji wyłącznie jej właściciela.
Dane karty powinniśmy podawać tylko w przypadku płatności i to na wyraźne żądanie autoryzowanego sklepu.
Dlatego tak ważne jest aby weryfikować wszystkie informacje na temat sklepu, korzystając ze sprawdzonych źródeł. Nie klikać w linki nadesłane w wiadomości na komunikatorze lub SMS-em od osób nieznajomych.