Popularność oszustw na BLIK nie maleje. Mimo wielu ostrzeżeń ta metoda jest dla przestępców niewyczerpaną żyłą złotą. Policjanci z Częstochowy przymknęli działającą w całej Polsce szajkę, w związku z czym mają garść porad dla internautów.
Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą z Częstochowy wpadli na trop osób, które na terenie całego kraju oszukiwały metodą na BLIK. Dzięki podjętej akcji czterech mężczyzn usłyszało zarzuty i na wniosek częstochowskiej prokuratury trafiło do aresztu. Grozi im kara do 8 lat więzienia.
O oszustwach metodą na BLIK mówi się już od dawna, ale przestępcom wciąż udaje się nabrać nowe ofiary i naciągnąć je na niekiedy spore kwoty pieniędzy. Jak realizowany jest taki scenariusz? Jak zawsze decydujący jest czynnik psychologiczny.
Schemat działania ujętych naciągaczy przebiegał niemal wzorcowo. Przestępcy, wspólnie z innymi osobami, najpierw włamywali się na prywatne konta w mediach społecznościowych, a następnie przez komunikator rozsyłali wiadomości do osób z listy znajomych. Wiadomość zawierała prośbę o wsparcie finansowe. Adresaci takiego komunikatu wierząc, że ich znajomy popadł w tarapaty finansowe, przekazywali swoje pieniądze, generując w banku kod BLIK – o taką formę pomocy prosili przestępcy. Były to kwoty rzędu kilkuset złotych – pozornie niewielkie, ale tym bardziej łatwe do zdobycia. W większej skali taki proceder przynosił przestępcom ogromne dochody.
Policja miała jednak oszustów na oku. Pod koniec września w ręce policjantów wpadł 21-latek z Sosnowca, dwa dni później operacyjni namierzyli 21-letniego mieszkańca województwa zachodniopomorskiego, który oprócz zarzutów za oszustwo, usłyszał również zarzut posiadania marihuany. W ubiegłym tygodniu policjanci na gorącym uczynku zatrzymali 26-latka i jego 32-letniego wspólnika z województwa zachodniopomorskiego. Łącznie przestępcy, działający metodą na BLIK, oszukali w ten sposób kilkanaście osób z całej Polski. Ta liczba może być jednak znacznie większa.
Na wniosek częstochowskiej prokuratury przestępcy trafili już do tymczasowego aresztu. Grozi im kara do 8 lat więzienia.
Policja przypomina o podstawowych zasadach, pozwalających uniknąć oszustwa na BLIK.
Kiedy ktoś prosi Cię o kod BLIK:
Zobacz: Lublin. Fałszywy żołnierz z Korei oskubał Polkę
Zobacz: Tajemniczy Adam wydzwania do Polaków. Skutki są tragiczne
Źródło zdjęć: Policja.pl
Źródło tekstu: Policja - KWP w Katowicach