Test urządzenia Acer Holo360 – smartfonu z kamerą 360 stopni
Możliwości fotograficzne smartfonów są coraz lepsze, a trend ten dotyczy także urządzeń coraz tańszych. Acer postanowił pójść o krok dalej i wyposażyć sprzęt będący w zasadzie zwykłym smartfonem z Androidem Nougat w kamerę sferyczną 360 stopni, obejmującą swoim zasięgiem całą przestrzeń wokół. Jeden z egzemplarzy tego urządzenia trafił do naszych testów, w efekcie czego powstała poniższa recenzja, do której przeczytania zapraszamy.

Zestaw i specyfikacja
Zestaw testowy, oprócz kamery Acer Holo 360 w kolorze grafitowo-niebieskim, zawierał ładowarkę 5V/1A z odłączanym przewodem USB, kluczyk do wysuwania tacki na karty (nanoSIM + microSD), a także etui na urządzenie i pasek na rękę.



Najważniejsze cechy urządzenia:
- Obudowa z tworzywa sztucznego
- Odporność na wodę i pyły zgodnie z normą IP68,
- Wymiary: 110 x 57,6 x 13,6 mm, masa: 139 g,
- 3-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 640 x 480 pikseli, czujnik oświetlenia,
- Ośmiordzeniowy chipset Snapdragon 625 (Cortex-A53 @2,0 GHz), proces technologiczny 14 nm,
- Grafika Adreno 506,
- 2 GB RAM-u, 16 GB pamięci wewnętrznej, karty pamięci microSD do 128 GB,
- 1 gniazdo na kartę nanoSIM,
- Łączność LTE, Wi-Fi a/b/g/n/ac (2,4/5 GHz), Wi-Fi Direct, Bluetooth 4.1, GPS/GLONASS/Beidou, cyfrowy kompas, microUSB 2.0,
- Dwa aparaty fotograficzne 16 Mpix (1/2,8 cala), obiektywy sferyczne 187° z przysłoną f/2.1, autofocus, filmy 6K/4K (sferyczne) i FullHD,
- Niewymienny akumulator litowo-jonowy o pojemności 2000 mAh,
- Android 7.1.1 Nougat z nakładką fotograficzną (test na oprogramowaniu Acer_AV0N1_C01_2.042.00_WW_GEN1S).
Obudowa i wyświetlacz
Acer Holo360 jest kanciastym prostopadłościanem z niewielkimi zaokrągleniami na rogach. Z przodu urządzenia znajduje się 3-calowy, dotykowy wyświetlacz o rozdzielczości 640 x 480 pikseli, która w zasadzie powinna wystarczyć przy ekranie tej wielkości, jednak jego jakość jest dosyć przeciętna. Przydałoby się tu coś o większej przekątnej i większej rozdzielczości, a także większej jasności, ponieważ oglądanie zdjęć przy jasnym świetle dziennym na tym ekranie jest utrudnione.
Bezpośrednio pod ekranem zostały umieszczone dotykowe przyciski nawigacyjne, natomiast nad wyświetlaczem, na znacznie większej powierzchni, zlokalizowano wypukły obiektyw przedniego aparatu, logo modelu i diodę powiadomień. Taki sam obiektyw znajduje się także z tyłu, razem z umieszczonym na dole tylnego panelu otworem głośnika.
Na górze kamery został umieszczony otwór służący do wyrównywania ciśnienia. Na dole znajdziemy port microUSB, który wykorzystamy do ładowania akumulatora oraz przesyłania danych. Nie zabrakło tu też gniazda audio Jack 3,5 mm oraz dwóch zaczepów (na rogach), dzięki którym można powiesić aparat na przykład na szyi, po podłączeniu odpowiedniego paska lub smyczy (w zestawie jest tylko pasek na rękę).
Na lewym boku są przyciski głośności oraz wysuwana tacka na kartę nanoSIM i kartę pamięci microSD. Po przeciwnej stronie producent umieścił dwa okrągłe przyciski: zasilania i aparatu, a także otwór mikrofonu.
Obudowa jest odporna na pyły i wodę, zgodnie z normą IP68. Całość, pod względem solidności i jakości wykonania, sprawia dobre wrażenie. Wszystkie elementy zostały precyzyjnie ze sobą połączone, nic tu nie skrzypi ani nie wydaje innych nieoczekiwanych dźwięków.
Interfejs i aplikacje
Acer Holo360 jest w zasadzie najnormalniejszym w świecie smartfonem, z systemem Android 7.1.1 na pokładzie, jednak domyślnie aktywna jest nakładka fotograficzna, w której na pulpitach znajdują się tylko duże skróty do aplikacji i funkcji fotograficznych, natomiast skróty do pozostałych programów są schowane. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, żebyśmy uruchomili tradycyjny interfejs Androida. Żeby wrócić do trybu fotograficznego, należy użyć aplikacji HL Settings.
Z racji zainstalowanego systemu operacyjnego, na pokładzie urządzenia znajdziemy zestaw typowych aplikacji dla Androida, które umożliwiają wykorzystanie Holo360 jako normalnego smartfonu. Są tu zatem aplikacje systemowe, programy do obsługi podstawowych funkcji telefonicznych, przeglądarka internetowa oraz klienty kilku usług Google’a, w tym sklepu Google Play. Nimi jednak się nie będę zajmował, ponieważ zna je każdy, kto miał do czynienia z czystym (lub prawie czystym) Androidem Nougatem.
Acer Holo360 to przede wszystkim aparat fotograficzny 360 stopni, dlatego najważniejszą aplikacją zainstalowaną w pamięci tego urządzenia jest Camera. To dosyć prosty program do robienia zdjęć i kręcenia filmów, ale pozwalający wykorzystać dostępny sprzęt. Gallery z kolei pozwoli nam przejrzeć nasze prace, natomiast z pomocą Live 360 udostępnimy je w Internecie, między innymi w serwisie YouTube lub na Facebooku.
Na koniec rozważań na temat interfejsu warto zwrócić uwagę na sposób prowadzenia rozmów telefonicznych przy użyciu Acera Holo360. Można tu oczywiście skorzystać z trybu głośnomówiącego lub podłączonych słuchawek, ale można też tego dokonać w tradycyjny sposób, ze słuchawką przy uchu. Tyle, że w Holo360 jest tylko jeden głośnik, w dodatku znajduje się on na dole tylnego panelu. Wymusza to konieczność odwrócenia całego urządzenia tak, by ekran był na zewnątrz, w dodatku odwrotnie. Jakość połączeń jest przeciętna, ale w końcu nie jest to najważniejsza funkcjonalność testowanego urządzenia.
Aparat fotograficzny
Niewątpliwie najważniejszą częścią Acera Holo360 są dwa identyczne aparaty fotograficzne umieszczone po obu stronach urządzenia. Działając razem obejmują one swoim zasięgiem całą przestrzeń dookoła, jak przystało na aparat 360 stopni. Do skorzystania z ich możliwości służy aplikacja Camera, o której wspominałem w poprzednim rozdziale niniejszej recenzji. Aplikacja ta jest prosta w obsłudze i daje możliwość wybrania trybu, w jakim będziemy chcieli zrobić zdjęcie lub nakręcić film. A do wyboru mamy panoramę 360°, która wykorzystuje oba obiektywy, zdjęcie szerokokątne z wykorzystaniem jednego aparatu (możemy wybrać, którego), a także zdjęcie o proporcjach 4:3. W przypadku filmów możemy również wybrać nagranie panoramiczne 360°, a także nagranie panoramiczne 2:1 lub o proporcjach 4:3.
Warto w tym miejscu dodać, że bardzo brakuje tutaj możliwości przykręcenia statywu, chociaż miejsce na gwint statywowy by się bez trudu znalazło. Niby można potraktować Acera jak każdy inny smartfon i użyć statywu przeznaczonego dla tego typu urządzeń, ale przy robieniu panoram 360 stopni się to nie sprawdzi. Mocowanie takiego statywu zasłoni zbyt duży fragment fotografowanej sceny.
Zdjęcia z Acera Holo360 nie zachwycają jakością i dotyczy to zarówno panoram sferycznych, jak i tych przedstawiających mniejszy wycinek przestrzeni wokół aparatu. Przede wszystkim sporo jest szumów na zdjęciach, szczególnie tych dookólnych, gdzie dają się we znaki też inne problemy. Widać na przykład miejsce łączenia części pochodzących z poszczególnych aparatów, a elementy, które występują na obu połówkach nie zawsze do siebie pasują. Dodatkowo, z uwagi na bardzo duży kąt obejmowany przez zastosowane obiektywy, bardzo trudno jest zrobić zdjęcie (choćby „jednostronną” panoramę 2:1), na którym nie byłoby widać ręki osoby trzymającej urządzenie.
Mankamenty zdjęć każdego rodzaju, jakie jest w stanie zrobić Acer Holo360, to także słabe odwzorowanie szczegółów fotografowanej sceny oraz występujące problemy z ostrością. Także zakres tonalny zdjęć oraz ich kolorystyka wypadają przeciętnie. Opisane problemy dotyczą oczywiście także filmów. Na szczęście to, co możemy zrobić ze zdjęciami oraz fakt, że całą obróbkę i publikację w Internecie możemy wykonać przy użyciu jednego urządzenia, podnosi walory użytkowe modelu Holo360.
Panoramy 360° możemy przetworzyć już w urządzeniu na ich płaskie odpowiedniki. Możemy też skorzystać z serwisów oferujących stworzenie zdatnych do prezentacji na dowolnej stronie internetowej panoram dookólnych. Na potrzeby tej recenzji korzystałem ze strony kuula.co. Poniżej dwa zdjęcia przygotowane w tym serwisie.
Przykładowe zdjęcia oraz filmy w wersji oryginalnej (nieprzetworzonej) oraz efekty ich obróbki znajdują się na końcu recenzji.
Wydajność i zasilanie
Acer Holo360 napędzany jest średniopółkowym chipsetem Snapdragon 625. Nie jest to najnowszy układ, ale w zupełności wystarcza do tego, by interfejs systemowy oraz aplikacje działały płynnie. Można tu nawet uruchomić gry, jednak używanie ich na tak małym ekranie nie jest zbyt wygodne. Poza tym nie do tego stworzono Holo360. Na pokładzie zainstalowano 2 GB pamięci RAM, czyli tyle, ile w tańszych smartfonach. Na potrzeby aparatu fotograficznego jest to wystarczająca ilość, choć na pewno wszystko działałoby lepiej, gdyby pamięci operacyjnej było więcej.
Piętą achillesową Acera jest pojemność pamięci wewnętrznej, która wynosi zaledwie 16 GB, z czego mniej więcej połowę zajmuje system operacyjny i zainstalowane aplikacje. Przy intensywnym korzystaniu i robieniu wielu zdjęć oraz filmów nie obejdzie się bez karty pamięci, która – przynajmniej teoretycznie – może mieć pojemność do 128 GB. Przydałoby się jeszcze, żeby był łatwiejszy dostęp do karty microSD, by można ją było sprawnie wyjmować z kamery i podłączać na przykład do komputera na czas zgrywania zdjęć i klipów wideo. Oczywiście można to też zrobić przy użyciu przewodu USB lub bezprzewodowo (Bluetooth), przy czym ostatni sposób przy dużej liczbie plików wydaje się najmniej wygodny. Ale działa.
Podczas dłuższej pracy pod wysokim obciążeniem Acer Holo360 nie rozgrzewa się do wysokiej temperatury oraz nie traci wydajności. Podobnie zachowują się także inne smartfony wyposażone w Snapdragona 625.
Całość zasilana jest akumulatorem litowo-jonowym o pojemności 2000 mAh. Jeśli nie będziemy katować urządzenia, korzystając z niego intensywnie, jak ze smartfonu, wystarczy to na kilka dni pracy. Intensywne sesje fotograficzne skrócą ten czas, ale wciąż możemy liczyć na cały dzień pstrykania. Jeśli zabraknie energii, napełnienie akumulatora dołączoną ładowarką 5V/1A zajmie ponad dwie godziny.
Podsumowanie
Acer Holo360 to urządzenia, które w oficjalnym sklepie producenta kosztuje 1499 zł. Jeśli jednak dobrze poszukamy, możemy trafić na oferty, w których tę kamerę można dostać nawet za mniej niż 1000 zł. O ile pierwsza z podanych kwot jest mocno wygórowana, ta druga czyni zakup interesującym.
Zdjęcia, jakie zrobimy testowaną kamerą, nie będą może miały najwyższej jakości, jednak jeśli się postaramy, efekty mogą być całkiem niezłe. Gdyby jeszcze dało się zamontować Holo360 na statywie, zwiększyłyby się możliwości wykorzystania fotograficznych możliwości urządzenia. Na szczęście można położyć kamerę na jakiejś płaskiej powierzchni i zrobić zdjęcie przy użyciu samowyzwalacza.
Zalety Acera Holo360 to przede wszystkim kompaktowe rozmiary oraz bardzo dobrze wykonana obudowa, która jest poza tym odporna na wodę i pyły, zgodnie z normą IP68. Do tego jest to srzęt pracujący pod kontrolą znanego ze smartfonów Androida 7.1.1 Nougat, z dostępem do sklepu Google Play, skąd możemy pobrać dowolne interesujące nas aplikacje. Oczywiście o ile wystarczy nam miejsca na to w pamięci. Plusem jest także możliwość skorzystania z Holo360 jak z normalnego telefonu, do dzwonienia i wysyłania wiadomości. Skorzystać z Internetu też się da.
Moja ocena końcowa: 6,5/10
Wady:
- Brak gwintu statywowego,
- Przeciętny wyświetlacz,
- Mała pojemność pamięci wewnętrznej,
- Przeciętna jakość zdjęć,
- Wysoka cena w oficjalnym sklepie Acera.
Zalety:
- Wysoka jakość wykonania,
- Odporność na wodę i pyły (IP68),
- Kompaktowe rozmiary,
- Android z dostępem do sklepu Google Play,
- Łatwe dzielenie się zdjęciami z innymi bez konieczności podłączania innego urządzenia,
- Płynne działanie interfejsu systemowego i aplikacji.
Przykładowe filmy wideo:
Galeria zdjęć zrobionych wbudowanych aparatem: