Oppo A9 (2020) – piękny smartfon z brzydkim wnętrzem

Oppo A9 (2020) ma dwa argumenty, którymi próbuje przekonać potencjalnych nabywców: efektowny design i olbrzymi akumulator. Czy to wystarczy, żeby smartfona można było z czystym sumieniem polecić? Sprawdzamy w naszym teście.

Arkadiusz Bała (ArecaS)
3
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Oppo A9 (2020) – piękny smartfon z brzydkim wnętrzem
Oppo A9 (2020) – piękny smartfon z brzydkim wnętrzem

Choć „seria A” w odniesieniu do smartfonów ze średniej półki kojarzy się raczej z koreańską myślą techniczną, to i rodzina pod tą nazwą znajdzie się także w portfolio Oppo. Oppo A9 (2020) jest jej najwyższym reprezentantem, dostępnym aktualnie na polskim rynku.

Dalsza część tekstu pod wideo

Oppo A9 (2020) - specyfikacja techniczna

  • plstikowa ramka, Corning Gorilla Glass 3 (przód) i plastik (tył)
  • Wymiary: 163,6 x 75,6 x 9,1 mm, masa: 195 g
  • Ekran IPS o przekątnej 6,5 cala, 720 x 1600 pikseli, 270 ppi
  • Ośmiordzeniowy SoC Qualcomm Snapdragon 665 (11 nm, 4 x Kryo 260 Gold o taktowaniu 2,0 GHz +  4 x Kryo 260 Silver o taktowaniu 1,8 GHz, GPU Adreno 640)
  • Pamięć 4 GB RAM, 128 GB wewnętrzna
  • Dual SIM w rozmiarze nano
  • Łączność LTE, Wi-Fi a/b/g/n/ac (2,4 i 5 GHz), Wi-Fi Direct
  • Bluetooth 5.0, NFC
  • GPS, Galileo, GLONASS, Beidou
  • USB 2.0 typu C, OTG
  • Główny aparat 48 Mpix (piksele 0,8 µm), obiektyw z przysłoną f/1.8, AF, drugi aparat 8 Mpix, ultraszerokokątny 13 mm z przysłoną f/2.3, dwa aparaty 2 MP z przysłoną f/2.4
  • Nagrywanie wideo 2160p 30 kl./s
  • Przedni aparat 16 Mpix (1,0 µm), obiektyw 26 mm z przysłoną f/2.0, filmy 1080p 30 kl./s
  • Niewymienny akumulator litowo-polimerowy o pojemności 5000 mAh
  • Głośniki stereo
  • Android 9.0 z interfejsem Color OS 6.1
  • Cena: 999 zł

Co ma do zaoferowania użytkownikom? Przede wszystkim akumulator o pojemności 5000 mAh oraz poczwórny aparat z głównym modułem o rozdzielczości 48 MP. Oprócz tego dostajemy procesor Qualcomm Snapdragon 665, 128 GB pamięci w technologii UFS 2.1 i - tradycyjnie dla Oppo - ciekawy design. Przy cenie 999 zł na papierze wygląda to jak solidna paczka.

Oppo A9 (2020) – piękny smartfon z brzydkim wnętrzem

Co w zestawie?

Oppo A9 (2020) przyjechał do nas w prostym pudełku, które nie zdradza, by smartfon miał postrzegany jako cokolwiek więcej niż przeciętny średniak. Co innego jego zawartość. W opakowaniu oprócz telefonu znajdziemy standardowo ładowarkę i krótki przewód USB-C, ale także silikonowe etui i słuchawki, które stanowią miły bonus.

Wygląd, wykonanie i ergonomia

Smartfony Oppo zazwyczaj mogą pochwalić się atrakcyjnym designem i model A9 (2020) nie jest tutaj wyjątkiem. Producent zdecydował się na stonowany design, bez ekscesów w stylu wysuwanej płetwy, jednej dzięki kilku zgrabnym zabiegom designerskim nadal jest na czym zawiesić oko.

Oppo A9 (2020) – piękny smartfon z brzydkim wnętrzem

Przedni panel zajmuje wyświetlacz w rozmiarze 6,5”. Zagospodarowanie przestrzeni jak na 2020 rok jest w najlepszym razie poprawne – producentowi nie udało się uniknąć szerokiej ramki i jeszcze szerszego podbródka, które wyglądają słabo. Nad ekranem znajdziemy dodatkowo małego notcha w kształcie łezki oraz głośnik do rozmów.

Nie ulega wątpliwości, że najwięcej uwagi projektanci poświęcili pleckom smartfona. Znajdziemy tu umieszczony centralnie potrójny aparat, który wystaje niestety poza obręb obudowy. Dodatkowy, czwarty obiektyw, znajduje się tuż obok, a skaner linii papilarnych poniżej.

Oppo A9 (2020) – piękny smartfon z brzydkim wnętrzem

Całość wygląda jednak tak interesująco nie dzięki dodatkowym akcentom stylistycznym, a efektownemu wykończeniu. Producent zdecydował się połączyć czarno-turkusowy gradient z tęczowym połyskiem. Wygląda to ciekawie, przyciąga wzrok i jednocześnie unika popadania w kicz. Niestety wystarczy telefonu chwilę poużywać, by cały czar prysnął – obudowa przerażająco łatwo zbiera odciski palców i rysy.

Boczna ramka wykończona jest pod kolor urządzenia. U góry jest ona całkowicie pusta.

Oppo A9 (2020) – piękny smartfon z brzydkim wnętrzem

Z kolei u dołu znajdziemy gniazdo jack 3,5mm, mikrofon, port USB-C i głośnik multimedialny.

Oppo A9 (2020) – piękny smartfon z brzydkim wnętrzem

Z prawej strony mamy przycisk zasilania, oznaczony dodatkowo zielonym akcentem. Łatwo do niego sięgnąć i ma wyczuwalny, choć w mojej ocenie nieco zbyt płytki skok.

Oppo A9 (2020) – piękny smartfon z brzydkim wnętrzem

Z lewej strony umieszczono natomiast przyciski regulacji głośności, które zachowują się w zasadzie identycznie. Nieco powyżej znajdziemy tackę na dwie karty nanoSIM i microSD. Jest to wariant niehybrydowy, co bardzo się chwali.

Oppo A9 (2020) – piękny smartfon z brzydkim wnętrzem

Wykonanie smartfona jest w najlepszym razie poprawne. Producent tnąc koszta zdecydował się na wykonanie urządzenia niemal w całości z plastiku, ograniczając wykorzystanie innych materiałów wyłącznie do wybranych detali. Wyjątkiem jest tutaj przedni panel pokryty szkłem Gorilla Glass 3. To rozczarowujące – nawet w tej półce cenowej można oczekiwać więcej, czego dowodzą chociażby konstrukcje Xiaomi.

Oppo A9 (2020) trudno nazwać telefonem małym – w końcu na wyświetlacz o przekątnej 6,5” – jednak w ręce leży pewnie i da się go obsługiwać bez angażowania drugiej dłoni. Co ciekawe, mimo niemal w całości plastikowej konstrukcji jest on stosunkowo ciężki, ponieważ waży aż 195 g. Nie jest to na tyle dużo, by stanowiło realny problem, ale zapewne wiele osób zwróci na to uwagę.

Oppo A9 (2020) – piękny smartfon z brzydkim wnętrzem

W roli zabezpieczenia biometrycznego mamy do wyboru umieszczony z tyłu skaner linii papilarnych oraz rozpoznawanie twarzy. Ta druga opcja ma charakter wyłącznie software'owy, więc niestety nie można uznać jej za w pełni bezpieczną. Jeśli natomiast chodzi o czytnik odcisków palców, to jest to klasyczne rozwiązanie pojemnościowe, a więc technologia sprawdzona, działająca szybko i skutecznie. Do samej lokalizacji również zero zastrzeżeń – palec sam ląduje na czytniku zaraz po wzięciu telefonu do ręki.

Ekran

Wyświetlacz Oppo A9 (2020) posiada przekątną 6,5” i został wykonany w technologii IPS. Mimo stosunkowo dużej przekątnej oferuje on jednak niską rozdzielczość rzędu raptem 720x1600. Nawet jak na ten segment cenowy jest to mało. Zagęszczenie pikseli w takiej konfiguracji wynosi jedynie 270 PPI, a poszarpane krawędzie obiektów są widoczne gołym okiem.

Pozostałe parametry tutejszej matrycy są na zupełnie zadowalającym poziomie. Kąty widzenia wypadają nieźle, kontrast i jasność maksymalna również. Kolory są nasycone i przyjemne w odbiorze.
Z poziomu ustawień użytkownik może dostosować wyświetlane kolory do swoich potrzeb. Niestety ustawienia w tym zakresie są bardzo skromne i ograniczają się do regulacji balansu bieli.

Oppo A9 (2020) – piękny smartfon z brzydkim wnętrzem

Wydajność

Serce Oppo A9 (2020) stanowi znany i (w większości) lubiany układ Qualcomm Snapdragon 665. Tę samą jednostkę znajdziemy również w Xiaomi Redmi Note 8T i Motorolach z rodziny G8.
Oprócz tego na pokładzie urządzenia znalazło się miejsce dla 4 GB RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej, rozszerzalnej o karty microSD.

Wydajność ogólna
AnTuTu
Geekbench 4
PC Mark Work 2.0
Przesył danych (MB/s)
SoT, 200 nitów, multimedia (minuty)
Jeden rdzeń
Wszystkie rdzenie
Zapis losowy
Transfer PC->Tel
Asus ROG Phone 299480 2554 9526 9691   39,5  
Asus ROG Phone II 503344* 3617 11292 13612   42,9  
Asus Zenfone 6 452776* 3441 10271 9481 26 41,4 867
Apple iPhone X 222308 4250 10286     bd  
Honor 9 Lite 88741 935 3670 5191   34,2  
Honor 20 374069* 3316 9942 9314   38,9  
Honor 20 Pro 380329* 3313 9998 9183 n/d   502
Honor View20 377256* 3340 9936 9095 n/d 33,7 514
Huawei Mate 20 227758* 3315 9810 7517   36,7  
Huawei Mate 20 Pro 383370* 3355 9838 9314   36,9  
Huawei nova 5t 369212* 3278 9600 7716 n/d 38,3 522
Huawei P smart (2019) 153419* 1533 5426 5767 n/d 37,7 427
Huawei P Smart Z 158840* 1532 5459 5916   34,2  
Huawei P20 227863* 1875 6660 7203 23,8 39,7  
Huawei P20 Pro 259248* 1919 6836 7377 24,9 41,0 455
Huawei P30 381801* 3230 9747 7793   40,9  
Huawei P30 Lite 158614* 1573 5416 7085 n/d 32,6 415
LG G7 ThinQ 289227* 2414 8933 8066 5,8 37,1 341
LG V40 ThinQ 281848 2530 8693 8018   28,2  
Motorola Moto G7 Plus 118231 1394 5021   12,4 38,6  
Motorola Moto G7 Power 107970 1249 4524 6175 n/d 22,4 896
Motorola Moto Z3 Play 109684 1319 4714 5866   36,7  
Motorola One 80298 830 3827 5140   33,8  
Nokia 7.2 172337 1573 5705 5846   29,2  
Nokia 9 285405 1889 8089 7901   39,8  
OnePlus 7 Pro 465246* 3431 10621 9701 8,5 39,8 499
Oppo A9 (2020) 174718 1530 5677 7858   35,3  
Oppo Reno 10x Zoom 358323 3091 11256 8325 3,2 40,8 871
Oppo Reno 2 Z 216268* 1973 6118 9292 9,0 39,8 534
Samsung Galaxy A70 203976* 2045 6478 7656   37,9  
Samsung Galaxy A80 244168* 2503 6785 7306 5,0 41,1 480
Samsung Galaxy Note9 327146* 3791 9141 5510 1,4 42,5 536
Samsung Galaxy Note10 439903* 4539 10755 9665 33,4 41,6 460
Samsung Galaxy Note10+ 454730* 4523 10473 9538 33,9 42,2 562
Samsung Galaxy S9+ 313873* 3715 9078 5723 2,0 41,3  
Samsung Galaxy S10 394076* 4523 10129 7821 4,2 41,3  
Samsung Galaxy S10+ 396650* 4566 10420 7774 4,4 41,9 549
Samsung Galaxy S10e 392389* 4421 10212 7642 4,2 41,3  
Samsung Galaxy Tab S6 453308* 3526 11036 10061   42,9  
Sony Xperia XZ3 284712 2382 8905 8677 6,1 36,5 369
Xiaomi Mi 8 342511* 2458 9092 8255   29,3  
Xiaomi Mi 9 427364* 3458 10342 10297   29,7  
Xiaomi Mi 9 SE 220316* 1921 6036 6793 6,5 36,8 511
Xiaomi Mi 9T 251941* 2559 6904 7401   34,8  
Xiaomi Mi 9T Pro 437682* 3460 10400 9593   32,4  
Xiaomi Mi Mix 3 342601* 2408 9004 8414 5,5 28,9 487
Xiaomi Redmi Note 7 173587* 1623 5573 6122 5,0 38,7 559
Xiaomi Redmi Note 8T 1723350 1532 5674 6424 14,0 40,2 607
Xiaomi Redmi Note 8 Pro 291280 2438 6550 10074 9,9    
Pokaż więcej

* - testy wykonane za pomocą nowszej wersji AnTuTu V8

Wydajność w grach
3D Mark Sling Shot Extreme (Vulkan)
GFXBench 1080p
SoT, 200 nitów, gry (minuty)
Manhattan 3.1
Car Chase
Asus ROG Phone 3871 3745 2074  
Asus ROG Phone II 5513 4917 2830  
Asus Zenfone 6 5003 3539 2143 200
Apple iPhone X 2488 3185 bd  
Honor 9 Lite 371 326 189  
Honor 20 4204 3431 1943  
Honor 20 Pro 4332 3458 1972 205
Honor View20 5013 3388 1915 182
Huawei Mate 20 3987 3198 1569  
Huawei Mate 20 Pro 4294 3243 1890  
Huawei nova 5t 4168 3144 1648 336
Huawei P smart (2019) 1131 885 454 252
Huawei P Smart Z 941 885 454  
Huawei P20 2749 2412 1331  
Huawei P20 Pro 3291 969 631  
Huawei P30 4153 3341 1744  
Huawei P30 Lite 1345 891 457 191
LG G7 ThinQ 3707 3710 2059 141
LG V40 ThinQ 3787 3688 2066  
Motorola Moto G7 Plus 852 751 421  
Motorola Moto G7 Power 548 434 231 760
Motorola Moto Z3 Play 746 640 371  
Motorola One 423 401 215  
Nokia 7.2 1293 934 535  
Nokia 9 3328 3471 2014  
OnePlus 7 Pro 5014 4370 2501 147
Oppo A9 (2020) 1068 839 761  
Oppo Reno 10x Zoom 4761 3304 1915 162
Oppo Reno 2 Z 1526 1231 513 224
Samsung Galaxy A70 1068 954 475  
Samsung Galaxy A80 2259 1600 857 316
Samsung Galaxy Note9 2903 2791 1686 197
Samsung Galaxy Note10 4996 4366 2641 169
Samsung Galaxy Note10+ 4897 4421 2566 204
Samsung Galaxy S9+ 2971 2892 1668 179
Samsung Galaxy S10 4322 4087 2612  
Samsung Galaxy S10+ 4358 4199 2526 180
Samsung Galaxy S10e 4342 4121 2389  
Samsung Galaxy Tab S6 4993 4165 2435  
Sony Xperia XZ3 3673 3722 2067 171
Xiaomi Mi 8 2944 3716 2075  
Xiaomi Mi 9 4669 3952 2347  
Xiaomi Mi 9 SE 1981 1623 876 262
Xiaomi Mi 9T 2060 1698 921  
Xiaomi Mi 9T Pro 5003 4331 2461  
Xiaomi Mi Mix 3 4207 3733 2061 154
Xiaomi Redmi Note 7 1307 939 536 373
Xiaomi Redmi Note 8T 1042 717,9 370,9 307,4
Xiaomi Redmi Note 8 Pro 2454 1814 1045  
Pokaż więcej

W testach syntetycznych wydajność urządzenia nie ustępuje podobnie wycenionym konkurentom, choć jest kilka modeli (np. Xiaomi Redmi Note 8 Pro), które bohatera testu wyraźnie dystansują. Nie zmienia to faktu, że moc obliczeniowa powinna wystarczyć do zachowania płynności w większości typowych zadań. Powinna, bo niestety przez źle zoptymalizowaną nakładkę interfejs wydaje się powolny i ociężały.

Komunikacja

W Oppo A9 (2020) znajdziemy miejsce na dwie karty nanoSIM, natomiast sam telefon obsługuje łączność LTE Cat 4. Smartfon nie miał problemów z zasięgiem, natomiast jakość dźwięku podczas rozmowy po obydwu stronach słuchawki była zadowalająca. Szybkość transmisji danych w sieci LTE (Play) wyniosła w teście ok. 125 Mbps. To bardzo dobry wynik, nawet na tle urządzeń znacznie droższych.
Telefon wyposażono również w dwuzakresowe Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac. W przypadku mojej domowej sieci (Internet od UPC, 300 Mbps) udało się osiągnąć maksymalną prędkość transmisji danych rzędu 240 Mbps, czyli na porównywalnym poziomie co Xiaomi Mi 9T Pro. Poza LTE i Wi-Fi telefon oferuje Bluetooth 5.0, NFC oraz usługi lokalizacji z wykorzystaniem GPS, GLONASS, BEIDOU i GALILEO.

Oppo A9 (2020) – piękny smartfon z brzydkim wnętrzem

Interfejs

Na pokładzie Oppo A9 (2020) znajdziemy zainstalowanego Androida 9.0 Pie z nakładką systemową ColorOS 6.1. System w wydaniu chińskiego producenta jest mocno zmodyfikowany, nie tylko od strony wizualnej, ale i funkcjonalnej. Niestety choć roi się on od dobrych pomysłów, to kuleje ich implementacja. Wiele elementów interfejsu jest nieintuicyjna, a strona wizualna miejscami niedopracowana. Do tego całość ma problemy z responsywnością. Jest to poziom wyraźnie niższy niż ten reprezentowany przez innych wiodących producentów.

Oppo A9 (2020) – piękny smartfon z brzydkim wnętrzem

Zestaw preinstalowanych na urządzeniu aplikacji jest stosunkowo rozbudowany. Powiedziałbym, że producentowi udało się uniknąć przeładowania bloatwarem, choć efekt psuje obecność w szufladzie kilku nietypowych pozycji, np. dedykowanego przycisku do blokowania telefonu. Aplikacje producenta sprawdzają się w większości nieźle; w toku testów nie odczułem, by brakowało im jakichś kluczowych funkcjonalności.

Oppo A9 (2020) – piękny smartfon z brzydkim wnętrzem


Jak wspomniałem, ColorOS 6.1 został rozbudowany o kilka dodatkowych funkcji i choć nie wszystkie mi się spodobały, tak niektóre warto pochwalić. W szczególności dotyczy to tutejszej implementacji sterowania gestami. Użytkownik może się bowiem zdecydować albo na nawigację w stylu MIUI (przesuwanie od krawędzi od odpowiada za cofanie, od dołu działa jako przycisk domowy), albo na przeniesienie tych samych gestów na dolną krawędź urządzenia. Nie tylko pozwala to lepiej dopasować telefon do swoich preferencji, ale także uniknąć konfliktów z interfejsem poszczególnych aplikacji.

Oppo A9 (2020) – piękny smartfon z brzydkim wnętrzem

Dźwięk

Oppo A9 (2020) jako odtwarzacz muzyki radzi sobie przyzwoicie. Na wyjściu słuchawkowym dostajemy stosunkowo dużą moc i rozjaśnione brzmienie, z lekkim niedoborem basu. Jak na ten segment trudno mieć większe zastrzeżenie. Jasno grają także głośniki multimedialne, przy czym tutaj niższych tonów nie ma praktycznie w ogóle. Są dwa, więc to na plus. Po konfiguracji stereo oczekiwałbym jednak lepszej jakości, więc pozostają one mimo wszystko opcją raczej "w ostateczności". Miłym akcentem jest obecność pary słuchawek w zestawie handlowym.

Aparat

Aplikacja aparatu w smartfonach Oppo nie jest szczególnie rozbudowana, ale zamiast tego jest stosunkowo czytelna i nie przytłacza osoby mniej zaawansowane ogromem funkcji. Producent pokusił się o ciekawe rozwiązanie w zakresie nawigacji, gdzie przesuwając cyfrowym „pierścieniem” dotrzemy jedynie do wybranych trybów, natomiast reszta schowana jest pod dostępnym przez cały czas odrębnym przyciskiem. Hybryda taka to w mojej ocenie całkiem udany pomysł, jednak wymaga on chwili przyzwyczajenia.

Oppo A9 (2020) – piękny smartfon z brzydkim wnętrzem

Osoby bardziej zaawansowane mają do dyspozycji tryb manualny - tutaj nazwany „Ekspert” - jednak na dodatkowe pomoce w postaci histogramu czy poziomicy liczyć nie możemy.

Oppo A9 (2020) – piękny smartfon z brzydkim wnętrzem

Nie ukrywam, otrzymując na testy telefony Oppo zawsze mam problem z aktywacją trybu szerokokątnego. Nie można tego zrobić klikając na symbol powiększenia, tak jak w praktycznie każdym telefonie dostępnym aktualnie na rynku. O nie, to byłoby za proste! Producent z jakiegoś powodu zdecydował się oddelegować tę funkcję do jednej z ikon widocznych nad ekranem wizjera. Co gorsza, ikona ta jest w mojej ocenie zupełnie nieczytelna, gdyż kojarzy się raczej z trybem panoramicznym. Dziwne rozwiązanie i, jak sądzę, dla mniej dociekliwych użytkowników bardzo problematyczne.

Producent chwali się, że Oppo A9 (2020) wyposażono z tyłu w aż cztery aparaty. Technicznie nie jest to nieprawda, ale w praktyce zdjęcia zrobimy tylko dwoma. Przede wszystkim będziemy w tym celu używać głównej jednostki z matrycą w rozdzielczości 48 MP i standardowym obiektywem szerokokątnym o przysłonie f/1.8. Oprócz tego mamy moduł ultraszerokokątny o rozdzielczości 8 MP, ogniskowej odpowiającej 13 mm dla pełnej klatki i świetle f/2.3 oraz dwa dodatkowe „oczka”, które pełnią rolę pomocniczą - obydwa mają 2 MP i f/2.4.

Jakość zdjęć wykonanych głównym aparatem jest akceptowalna i niestety nic ponad to. Jak na zastosowaną matrycę i ilość rejestrowanych detali zawodzi, a kolorystyka jest wypłowiała i mało atrakcyjna. Trudno nie doszukiwać się tutaj winy po stronie zastosowanych przez producenta algorytmów obróbki obrazu. Na zbliżeniach wyraźnie widać, że zdjęcia są przeostrzone - czasem do tego stopnia, że trudno ustalić, na jakim punkcie ustawiona jest ostrość. Niepokoi także wyraźne ziarno, widoczne nawet przy niskich czułościach, oraz problemy z poprawnym doborem balansu bieli. Wreszcie ostatnią bolączką, uzupełniającą listę problemów głównego aparatu, jest kiepska celność systemu autofocus.

Po zmroku smartfon radzi sobie całkiem nieźle, przynajmniej tak długo, jak ISO nie przekracza wartości ok. 1600. Zdjęcia są wtedy zadowalająco ostre i nadal udaje się zachować na nich sporo detali. Sytuacja zmienia się drastycznie po przekroczeniu tej magicznej wartości. Zastosowany przez producenta filtr odszumiający robi się wtedy bardzo agresywny, a szczegółowość zdjęć gwałtownie spada. Podobnie dzieje się z dynamiką. Sytuację próbuje ratować dedykowany tryb nocny. Niestety radzi sobie z tym średnio - pozwala co prawda odzyskać nieco detali z cieni, ale na szum i spadek ostrości pomaga już niewiele.

Oppo A9 (2020) – piękny smartfon z brzydkim wnętrzem

Aparat ultraszerokokątny to konstrukcja znacznie bardziej skomplikowana, w związku z czym nie należy być zaskoczonym, że optycznie wypada od głównej jednostki zauważalnie słabiej. Tutaj widać już wyraźne niedoróbki obiektywu w postaci m.in. różowych obwódek w pobliżu kontrastowych krawędzi i znacznego spadku ostrości w pobliżu krawędzi kadru. Całościowo jednak jak na ten segment nie wygląda to tragicznie - po prostu nie należy oczekiwać cudów. Unikałbym jednak używania modułu ultraszerokokątnego po zmroku - niewielki rozmiar sensora w połączeniu ze słabą optyką to niestety słaba kombinacja. Po podbiciu czułości w kadrze pojawia się dużo wyjątkowo brzydkiego szumu.

Aparat do selfie ma rozdzielczość 16 MP, ogniskową o ekwiwalencie 26 mm i przysłonie f/2.0. Mówiąc kolokwialnie, robi co ma robić. W dobrym świetle zrobimy nim ładne zdjęcie z niezłym odwzorowaniem detali, a jedyną bolączką pozostaje tak naprawdę tylko balans bieli, który telefon zazwyczaj dobiera zbyt chłodny. Trzeba jednak pamiętać, że tutejsza maleńka matryca jest bardzo podatna na ubytek światła. Wraz ze wzrostem ISO bardzo szybko rośnie także zaszumienie, co oznacza spadki jakości obrazu nawet w pozornie dogodnych warunkach.

Galeria zdjęć

Kamera

Oppo A9 (2020) nagrywa filmy w rozdzielczości nawet 4K i 30 kl./s. Niestety zejście do rozdzielczości Full HD nie pozwoli nam cieszyć się wyższym klatkarzem, ale przynajmniej daje dostęp do stabilizacji obrazu. Jakość wideo, które zarejestrujemy z pomocą bohatera testu, przeciętna i niestety po raz kolejny problemem jest raczej oprogramowanie niż sprzęt. Mam tu na myśli duże ilości szumu, które towarzyszom nagraniom zarejestrowanym nawet w ciągu dnia i przy bardzo dobrym dostępie do światła. Winowajcą jest prawdopodobnie silne wyostrzanie stosowane przy obróbce obrazu. Problem potęguje się po zmroku, w związku z czym Oppo A9 (2020) raczej trudno polecić domorosłym filmowcom.

Bateria

Bohatera testu wyposażono w akumulator o pojemności 5000 mAh, co jest coraz częstszym widokiem, ale nadal robi wrażenie. Zastosowane ogniwo z powodzeniem zapewnia 2,5 dnia intensywnej pracy z dala od gniazdka, w tym 9 h z włączonym ekranem. To naprawdę fantastyczny wynik! Szkoda jedynie, że producent nie zdecydował się wyposażyć urządzenia w funkcję szybkiego ładowania. Do dyspozycji mamy jedynie tradycyjne 10 W, co przy tak dużej baterii oznacza dobrych kilka godzin ładowania od 0% do 100%.

Podsumowanie

Oppo coraz śmielej poczyna sobie na polskim rynku, wprowadzając na rynek coraz więcej ciekawych modeli. Niestety jeśli wszystkie będą trzymały poziom bohatera dzisiejszego testu, ich szanse na zwojowanie serc rodzimych fanów oceniam marnie. Nie chodzi o to, że Oppo A9 (2020) jest smartfonem złym, co na tle bezpośrednich konkurentów nieco niedopracowanym. Może uszłoby mu to na sucho, gdyby miał coś szczególnego do zaoferowania, ale niestety i tu wypada blado.

Oppo A9 (2020) – piękny smartfon z brzydkim wnętrzem

To co najbardziej przemawia za średniakiem Oppo to atrakcyjny design i pojemny akumulator. Jedno i drugie to solidne atuty, choć szkoda, że nie poszły z nimi w parze lepsze wykonanie i wsparcie dla szybkiego ładowania.

Niestety takich „fajnie, ale…” jest tutaj więcej. Interfejs ma dużo ciekawych rozwiązań, ale ich implementacja jest często mało intuicyjna. Podzespoły są wydajne, ale smartfon nadal działa ociężale. Wreszcie aparat jest po prostu przeciętny (nie mówiąc już o tym, że reklamowanie go jako poczwórny to lekkie nadużycie).

Jak już wspomniałem, Oppo A9 (2020) to nie jest telefon tragiczny, ale od urządzenia kosztującego 1000 zł można oczekiwać więcej. Nieustannie pokazują to kolejne modele od Xiaomi czy Motoroli, z którymi bohater testu będzie musiał stanąć w szranki w walce o nasze portfele. Niestety w obecnej formie szanse powodzenia ma on w mojej ocenie marne.

Ocena końcowa: 5/10

Plusy:

  • Atrakcyjny design
  • Bardzo długi czas pracy na jednym ładowaniu
  • Przyzwoity wyświetlacz
  • Łączność NFC
  • Głośniki stereo
  • Niehybrydowy dual SIM

Wady:

  • Kiepski dobór materiałów (plastik)
  • Niska rozdzielczość wyświetlacza
  • Niezbyt intuicyjny interfejs
  • Problemy z responsywnoscią
  • Brak szybkiego ładowania
  • Dwa spośród czterech aparatów są niemal zupełnie bezużyteczne