DAJ CYNK

Power LTE z ukrytym lejkiem

Lech Okoń (LuiN)

Felietony

Oto i on - Power LTE - pierwszy w Polsce nielimitowany dostęp do Internetu wykorzystujący łączność LTE. Wydawać by się mogło, że to realny konkurent dla ofert nie tylko bezprzewodowych, ale nawet dla Neostrady. Niestety, zapisy regulaminów już takie "nielimitowane" nie są.
Dalsza część tekstu pod wideo
 
Oto i on - Power LTE - pierwszy w Polsce nielimitowany dostęp do Internetu wykorzystujący łączność LTE. Wydawać by się mogło, że to realny konkurent dla ofert nie tylko bezprzewodowych, ale nawet dla Neostrady. Niestety, zapisy regulaminów już takie "nielimitowane" nie są.

Oferta Power LTE z usługą LTE bez limitu dostępna jest zarówno w Plusie, jak i w Cyfrowym Polsacie. W obu przypadkach przygotowane zostały trzy warianty abonamentów, w których teoretycznie nie ma limitu transferu po przekroczeniu podstawowego pakietu danych. Warunkiem dalszego, nielimitowanego przeglądania jest korzystanie z technologii LTE, tę jednak można na stałe wymusić w ustawieniach modemu.

Maksymalna komercyjnie oferowana przez Polkomtel przepustowość Internetu LTE wynosi do 150 Mb/s dla danych pobieranych i do 50 Mb/s dla danych wysyłanych (LTE Cat4). Oprócz podstawowego pakietu danych, klienci mogą uruchomić bezpłatny, comiesięczny Limit nocny, z dodatkowymi 100 GB transferu w godzinach 1-7.

Abonament
(e-faktura)
59,90 zł 69,90 zł 89,90 zł
Umowa ze sprzętem
Pakiet danych
(umowa na 24 mies.)
20 GB 25 GB 30 GB
Pakiet danych
(umowa na 12 mies.)
10 GB 15 GB 20 GB
Umowa bez sprzętu
Pakiet danych
(umowa na 24 mies.)
20 GB,
rabat 20 zł
25 GB,
rabat 20 zł
30 GB,
rabat 20 zł
Pakiet danych
(umowa na 12 mies.)
20 GB 25 GB 30 GB
Szybkość LTE po wykorzystaniu pakietu do 10 Mb/s do 20 Mb/s maksymalna
dostępna
W felietonie podane są wielkości pakietów podstawowych obowiązujące w salonach. Przy zakupie oferty przez stronę internetową, są one o 5 GB większe w ofercie na 24 mies.

W najtańszym wariancie oferty za (59,90 zł w opcji z modemem), po przekroczeniu podstawowego pakietu danych transmisja w sieciach 2G i 3G spada do 32 kb/s, natomiast w sieci LTE wynosi do 10 Mb/s. W środkowym abonamencie (69,90 zł), szybkość LTE po przekroczeniu pakietu wynosi do 20 Mb/s, a w najwyższym (89,90 zł), nie jest ograniczana (maksymalna dostępna w danej lokalizacji). Tak to przynajmniej wygląda w reklamach i materiałach prasowych.

Limity i podział klasowy, żeby było fair

Z regulaminu promocji Power LTE dowiadujemy się, że Polkomtel stosuje zasady FUP (ang. Fair Usage Policy), dla zapewnienia każdemu z abonentów możliwości sprawiedliwego korzystania z usługi niezależnie od ilości przesłanych danych. O ile dla korzystania z łączności 2G/3G lejek po przekroczeniu pakietu nikogo nie dziwi, to już zaskakujące są zapisy dotyczące działania intensywnie reklamowanej usługi LTE bez limitu.

W zależności od wybranego abonamentu, klient przypisany jest do określonej klasy. Każda klasa traktowana jest inaczej. W skrócie - przy obciążonym nadajniku, najniższe transfery będzie miał klient klasy Wygodnej (Power LTE 20 GB), nieco szybszy Internet będzie miał klient klasy Szybkiej (Power LTE 25 GB), a największa przepustowość zarezerwowana będzie dla klienta klasy Maksymalnej (Power LTE 30 GB). To jednak nie koniec.

Lejek 32 kb/s również dla LTE!

W regulaminie usługi pojawia się też zapis o wiele bardziej niepokojący. Jak się okazuje, Polkomtel zostawia sobie furtkę do nakładania drastycznych ograniczeń również dla usługi LTE bez limitu.

Zgodnie z rosnącym zużyciem danych przez abonenta, Polkomtel zastrzega sobie możliwość zmiany parametrów technicznych transmisji danych w ramach usługi "LTE bez limitu" z zachowaniem różnic między klasami wskazanymi w lit. a, w tym obniżenie prędkości transmisji danych do 32 kb/s.

Ale zaraz, w reklamie jest przecież nielimitowany

Uruchamiam spot reklamowy i śledzę co dzieje się na ekranie. W 23. sekundzie pojawia się drobny tekst: LTE bez limitu transferu danych w promocyjnych planach cenowych od 59,90 zł dostępne po wykorzystaniu pakietu, tylko w zasięgu LTE, przy ograniczonej prędkości wg klasy dostępu do sieci. Szczegóły w regulaminie promocji (...).


Co z tego wynika? A no tyle, że dostajemy brak limitu danych przez całą umowę, ale już nikt nie gwarantuje, że nielimitowane LTE będzie szybsze od GPRS-u. Plus i Cyfrowy Polsat mogą w każdej chwili ograniczyć nasz nielimitowany dostęp do Internetu LTE, nawet do praktycznie nieużywalnych 32 kb/s i nie będzie to naruszeniem warunków umowy.

A już chciałem polecać

Oferta Power LTE zrobiła na mnie piorunujące pierwsze wrażenie. Od razu w mojej głowie pojawił się szereg rodzajów klientów, którzy mogliby na niej zaoszczędzić. Dla mnie była to szansa na niedrogi dostęp do wysokiej, nielimitowanej szybkości wysyłania plików - wartości rzędu kilkunastu megabitów na sekundę to kilkukrotne przyspieszenie względem posiadanego przeze mnie łącza kablowego, o porównywalnej cenie. Przydałoby się takie coś do szybszego wysyłania filmów na YouTube czy sprawnego korzystania z rozmaitych chmur (One Drive, Dropbox, Google Drive itp.). Dojeżdżający studenci mogliby dzięki Power LTE zrezygnować z dwóch abonamentów - jednego u rodziców, a drugiego na stancji, wybierając tańszą, pojedynczą umowę w Plusie czy Cyfrowym Polsacie. A już w przypadku obecnych klientów Plusa lub Cyfrowego Polsatu, Power LTE pobije praktycznie wszystkie konkurencyjne abonamenty, za sprawą oferty smartDom. Jeśli ktoś ma abonament telefoniczny lub telewizyjny w wyżej wymienionych sieciach, abonament za Internet będzie miał mniejszy o połowę, czyli od 29,95 zł miesięcznie (dla ofert z "nielimitowanym" LTE).

Tanio, szybko, mobilnie i bez limitu. Skreślić ostatnie?

No i mam problem. Bo jak tu rekomendować ofertę, która w zależności od widzimisię operatora może nagle zmienić się w nieużywalnego ślimaka? Poprosiłem biuro prasowe Polkomtelu o komentarz w tej sprawie.

Powodem pojawienia się takich, a nie innych zapisów w regulaminie jest stosowanie przez Polkomtel wymienionej kilka akapitów wyżej zasady FUP, mającej na celu zachowanie dla klientów ciągłości dostępu do usług, niezależnie od obciążenia sieci.

Wspomniany zapis regulaminu może dotyczyć klientów, którzy ekstremalnie i wielokrotnie przekraczają średnie zużycie typowe nawet dla użytkowników najwyższych pakietów danych w aktualnej ofercie, a także średnie zużycie w sieciach stacjonarnych. Są to wartości zdecydowanie wykraczające poza to, co można by nazwać standardowym wykorzystaniem usługi dostępu do Internetu. Nagromadzenie tego typu użytkowników tzw. heavy userów w ramach jednego sektora stacji bazowej może spowodować, że użytkownicy korzystający z usługi w standardowym sposób, mogą mieć problemy ze skorzystaniem z serwisu. Fair Usage Policy ma zapobiegać tego typu zjawiskom.

Jak intensywnie trzeba więc korzystać z Power LTE, by móc się obawiać dodatkowych ograniczeń?

W praktyce opcjonalnie może to - choć nie musi - skutkować obniżaniem prędkości transmisji heavy userom przesyłającym gigantyczne ilości danych (liczone w setkach GB). Tego typu zmniejszenie prędkości może ustępować z początkiem kolejnego cyklu rozliczeniowego, gdy klient uzyskuje dostęp do kolejnego podstawowego pakietu danych - skomentowało biuro prasowe operatora.

Jak podkreśla Polkomtel, ograniczenie to dotyczy bardzo niewielkiej, wręcz garstki, liczby heavy userów korzystających z ekstremalnych i wykraczających poza jakiekolwiek racjonalnie uzasadnienie ilości ściąganych danych, przy czym nawet jednak wówczas dostęp do Internetu jest zapewniony i jest nielimitowany.

Brać to LTE czy nie?

No cóż, każda osoba rozważająca ofertę powinna zrobić sobie mały rachunek sumienia, np. za pomocą dodatkowej aplikacji zliczającej transfer danych w danym miesiącu. Wynik takiego rachunku może być zaskakujący, bo średnia dla Europy to zaledwie 20,4 GB miesięcznie, w tym 16,8 GB dla danych pobieranych i 3,6 GB dla danych wysyłanych. I uwaga, mowa jest tu o stałych łączach (badanie Sandvine, dane dla I połowy 2014 roku), a nie o limitowanym na wiele sposobów Internecie mobilnym.

To niewiele i trzeba znacząco wyjść poza europejską średnią, by dojść do setek gigabajtów niepokojących Polkomtel. O ile nie będziemy próbowali udostępnić Internetu Plusa całemu osiedlu lub uparcie kopiować cały Internet na dysk twardy za pomocą usług peer-to-peer, rzeczywiście będziemy mieli nielimitowane LTE. To czy taki no-limit nie będzie oznaczał dla kogoś drastycznych wyrzeczeń, każdy musi przemyśleć sam. Jak dla mnie, po dodatkowym komentarzu Polkomtelu, oferta ponownie ma sens.
Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: wł