DAJ CYNK

Smartfony znikną. To kwestia najbliższych lat

Piotr Urbaniak (gtxxor)

Wydarzenia

Smartfony znikną. To kwestia najbliższych lat

Smartfony w ciągu dekady znikną, by ustąpić miejsca urządzeniom komunikacyjnym nowej generacji – twierdzą zgodnie Damien Douani oraz Florent Roulier, francuscy eksperci ds. technologii cyfrowych. Nie są pierwszymi, którzy przedstawiają taki wniosek, ale jako pierwsi starają się posiłkować w swej opinii twardymi danymi.

O tym, że smartfony z roku na rok stają się coraz mniej innowacyjne, skłaniając do poszukiwania bardziej odkrywczych alternatyw, mówi się już od co najmniej pół dekady i nie jest to bynajmniej domeną fantastów. Na targach MWC 2023 o nadchodzącym zmierzchu smartfonów mówił sam Martin Cooper; człowiek, któremu przypisuje się wynalezienie telefonu komórkowego. 

Pomysłów jest wiele. Wspomniany Cooper proponował podskórne implanty telekomunikacyjne, jednak nie każdy jest aż tak futurystyczny. Przykładem jest tu urządzenie Humane AI Pin, które, jak sama nazwa wskazuje, ma formę koszulowej przypinki ze zintegrowanym asystentem sztucznej inteligencji. Albo Rabbit R1, korzystający z bardzo podobnej koncepcji, jednak w zamyśle przeznaczony do bardziej klasycznego przenoszenia w kieszeni.

Smartfonowy biznes łapie zadyszkę 

Niemniej nie ma co ukrywać, że aby smartfony zostały zepchnięte na drugi plan, zagrać muszą nie tylko kwestie ambicjonalne, ale także – a może przede wszystkim – biznesowe. Krótko mówiąc, producenci, dotychczas wyciągający miliardy z rynku smartfonów, muszą dostrzec bardziej atrakcyjną perspektywę. To logiczne.

Trochę nieoczekiwanie, Damien Douani oraz Florent Roulier, dwaj francuscy eksperci ds. technologii cyfrowych, są przekonani, że zmierzch smartfonów może nastąpić relatywnie szybko. Jak zgodnie twierdzą, sensowne, komercyjne alternatywy dla dzisiejszych smartfonów powinniśmy zobaczyć już w ciągu najbliższej dekady. I nie da się ich zdaniem wykluczyć, że szybko staną się one rozwiązaniami wiodącymi.

Powołując się na raport TrendForce, specjaliści wskazują, że w 2023 roku ogólnoświatowa produkcja smartfonów spadła o około 19,5 proc., a tymczasem sprzedaż egzemplarzy z drugiej ręki w niektórych regionach wzrosła niemal dwukrotnie. Idąc tym tropem, oceniają rynek jako przesycony, co ich zdaniem lada dzień stanie się palącym problemem na najwyższych szczeblach. 

Klienci chcą innowacji, więc trzeba im je dać

Ale co według Douaniego i Rouliera jest czynnikiem decydującym, to wcale nie przesycenie rynku jako takie, lecz brak perspektyw. Eksperci są zdania, że współczesne smartfony w kwestii oferowanych możliwości zdołały osiągnąć maksimum, przez co ich producenci nie są w stanie zaproponować klientom niczego dostatecznie spektakularnego, by odwrócić niekorzystny trend. Jeszcze lepszy aparat czy zmiana stopu obudowy to tylko detale – czytamy.

Co więc zrobią korporacje, uzależnione od wzrostów? Francuzi uważają, że siłą rzeczy zaczną forsować coś nowego. Nawet jeśli wymagałoby to gimnastyki w dziedzinie komunikacji i reedukacji konsumenta, że po tym jak miał uniwersalny smartfon, znów powinien postawić na dedykowane urządzenie telekomunikacyjne, takie jak wspomniana na wstępie inteligentna przypinka Humane.

W opinii francuskich ekspertów, co ciekawe, odejście od klasycznych smartfonów nie powinno być dla zainteresowanych firm szczególnie trudne. Niezagospodarowana zdaje się być rzesza klientów zatroskanych o higienę cyfrową, a pomysły rodem ze Sci-Fi, naśladujące sprzęt pokroju znanego z serii „Iron Man” systemu J.A.R.V.I.S., powinny błyskawicznie zaskarbić sobie sympatię gadżeciarzy – oceniono.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock / neelakanta.sriram

Źródło tekstu: Tom's Guide, oprac. własne