Witucki wygrał z UKE
2. grudnia prezes Telekomunikacji Polskiej wygrał z UKE. Maciej Witucki nie musi płacić kary, jaką po raz pierwszy w historii nałożył na niego Urząd w maju 2007 roku - pisze Gazeta Wyborcza.
2. grudnia prezes Telekomunikacji Polskiej wygrał z UKE. Maciej Witucki nie musi płacić kary, jaką po raz pierwszy w historii nałożył na niego Urząd w maju 2007 roku - pisze Gazeta Wyborcza.
Kara wynosiła 150% miesięcznej pensji i była pierwszą w historii, która nie obciążała spółki, ale osobiście zarząd (kara na pozostałe osoby z zarządu to 60% miesięcznych zarobków). Powodem jej nałożenia były problemy, jakie TP miała stwarzać operatorom alternatywnym na początku świadczenia przez nich usług w oparciu o BSA. Szerzej o karze pisaliśmy w tej wiadomości. Sąd pierwszej instancji podtrzymał w maju tego roku karę nałożoną na członków zarządu, o czym szerzej pisaliśmy w tej wiadomości.
2. grudnia Sąd Apelacyjny nie podzielił jednak argumentacji UKE, twierdząc, że Urząd nie uzasadnił odpowiednio konieczności ukarania zarządu. Wyrok jest prawomocny, ale UKE już zapowiada złożenie kasacji.