Zakazują korzystania z Telegrama. Mają powody
Podjęto decyzję. Zabronione będzie korzystanie z Telegrama na urządzeniach państwowych. Wyjaśniamy kogo dokładnie dotyczy zakaz.
 
    Ukraina zakazała Telegrama
Ukraina zakazała korzystania z platformy komunikacyjnej Telegram. Póki co zakaz dotyczy urządzeń służbowych, wydanych pracownikom rządowym i wojskowym, a także tym z sektora obronnego.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (Rnbo) oświadczyła, że celem działania jest "zminimalizowanie" zagrożeń ze strony Rosji, która w 2022 roku rozpoczęła inwazję na Ukrainę.
![Monitor PHILIPS 34B2U3600C 34" 3440x1440px 120Hz 4 ms [GTG] Curved](https://www.mediaexpert.pl/media/cache/resolve/gallery_xml/images/74/7426286/Monitor-PHILIPS-34B2U3600C-34-cali-3440x1440px-120Hz-4-ms-GTG-Curved-front.jpg) 
     
     
    Telegram jest aktywnie wykorzystywany przez wroga do cyberataków, dystrybucji phishingu i złośliwego oprogramowania, geolokalizacji użytkowników i korygowania ataków rakietowych.
- poinformowała Rnbo.
Telegram z kolei, oświadczył, że nigdy nie udostępniał danych, dotyczących wiadomości żadnemu z państw, w tym Rosji.
Telegram to jeden z najpopularniejszych komunikatorów oraz platform społecznościowych, używanych przez rząd i wojsko na Ukrainie. Zakaz został ustanowiony na spotkaniu najwyższych rangą urzędników, odpowiedzialnych za bezpieczeństwo informacji na Ukrainie.
Zakaz nie będzie dotyczył urzędników, dla których korzystanie z Telegrama wchodzi w zakres obowiązków służbowych. Urzędnicy państwowi nadal będą mogli utrzymywać i aktualizować swoje strony na Telegramie.
Telegram, oferujący kompleksowe szyfrowanie, został założony w 2013 roku przez Pawła Durowa i jego brata. W ubiegłym roku, badanie USAID-Internews wykazało, że jest on najpopularniejszą platformą społecznościową na Ukrainie. Korzysta z niej aż 72% obywateli.
Zobacz: Założyciel Telegrama aresztowany
 
     
     
     
        
        