UKE przegrał z Polkomtelem przed SOKiK ws. kary za zbyt drogą przenośność

28. maja Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przychylił się do odwołania Polkomtela od decyzji Prezesa UKE z 1. sierpnia 2006 roku nakładającej karę pieniężną w wysokości 300 tys. zł za realizację uprawnienia abonentów do przeniesienia przydzielonego numeru w sposób niezgodny z przepisami prawa. Wyrok nie jest prawomocny.

Redakcja Telepolis
6
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
UKE przegrał z Polkomtelem przed SOKiK ws. kary za zbyt drogą przenośność

28. maja Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przychylił się do odwołania Polkomtela od decyzji Prezesa UKE z 1. sierpnia 2006 roku nakładającej karę pieniężną w wysokości 300 tys. zł za realizację uprawnienia abonentów do przeniesienia przydzielonego numeru w sposób niezgodny z przepisami prawa. Wyrok nie jest prawomocny.

Szerzej o karze nałożonej na trzech operatorów pisaliśmy w tej wiadomości.

W ustnych motywach uzasadnienia Sąd wskazał, iż brak jest, zdaniem Sądu, w niniejszej sprawie przesłanek do nałożenia kary pieniężnej na podstawie art. 209 ust. 1 pkt 16 Prawa Telekomunikacyjnego. W przepisie tym mowa jest bowiem o uniemożliwianiu abonentom realizacji ich uprawnienia do przenoszenia numerów. W art. 73 ust. 3 Prawa Telekomunikacyjnego, który stał się jedną z podstaw do wydania decyzji Prezesa UKE, mowa jest natomiast o zniechęcaniu abonentów. Pojęcia te, zdaniem Sądu, nie są tożsame. Pobieranie opłaty za przeniesienie numeru w wysokości 120 zł nie przesądza o uniemożliwieniu abonentom skorzystania z tego uprawnienia. A zatem, samo zniechęcanie abonentów do korzystania z uprawnienia do przenoszenia numerów nie uprawnia do nałożenia kary za uniemożliwianie realizacji tego uprawnienia.

Zdaniem Sądu, chcąc nałożyć karę na podstawie art. 209 ust. 1 pkt 16 Prawa Telekomunikacyjnego należałoby wykazać, że doszło do uniemożliwiania realizacji przedmiotowego uprawnienia, co nie miało miejsca. Prezes UKE nie wykazał nawet, że doszło do zniechęcania abonentów do korzystania z przedmiotowego uprawnienia.

Sąd wskazał również, że kwota sugerowana przez abonentów nie może być jedynym kryterium ustalenia opłaty za korzystanie z przedmiotowego uprawnienia. A zatem także niezastosowanie się przez operatora do kwoty wskazanej przez Prezesa UKE nie może być jedyną przesłanką do nałożenia kary. Konieczne jest bowiem, zdaniem Sądu, wykazanie, że doszło do uniemożliwiania abonentom realizacji przedmiotowego uprawnienia.

Jedynym kryterium ustalenia wysokości opłaty za realizację uprawnienia do przenoszenia numerów nie mogą być subiektywne odczucia abonentów. Nie można bowiem odrywać wysokości tej opłat od kosztów świadczenia usługi realizującej to uprawnienie abonentów - wskazał Sąd.

Podobną drogę przeszedł Centertel - tam jednak SOKiK oddalił skargę operatora, ale Sąd Apelacyjny prawomocnie anulował karę.

Dalsza część tekstu pod wideo