TP traci klientów
Przychody z telefonii stacjonarnej spadły w ciągu ostatnich dwóch lat o jedną trzecią - pisze "Rzeczpospolita".
Przychody z telefonii stacjonarnej spadły w ciągu ostatnich dwóch lat o jedną trzecią - pisze "Rzeczpospolita". Jak wynika z raportu UKE, do którego dotarła gazeta, najbardziej na ucieczce klientów traci Telekomunikacja Polska.
W ciągu dwóch lat z usług telefonii stacjonarnej zrezygnowało 14% użytkowników.
Z powodu odpływu użytkowników i spadku cen połączeń wartość przychodów z tego segmentu zmalała o 34%.
Tradycyjna telefonia nie wytrzymuje konkurencji komórek, z których na koniec 2007 r. inicjowano trzy razy więcej połączeń, niż z tradycyjnych telefonów. Konkurenci radzą sobie lepiej niż TP przede wszystkim dlatego, że odbierają rynek narodowemu operatorowi - wynika z danych zebranych przez Urząd Komunikacji Elektronicznej
W latach 2006-2007 liczba klientów usług telefonicznych wzrosła o 17%. W branży zatrudnionych jest około 50 tys. osób, natomiast inwestycje stopniowo rosną (ich wartość to 5-7 mld zł rocznie) i to przede wszystkim dzięki sieciom komórkowym.
Zmiany na rynku najlepiej wykorzystało Tele2, które w ciągu trzech kwartałów ub.r. pozyskało 359 tys. klientów opłacających abonament telefoniczny na liniach TP. Na rynku internetowym zdecydowanym liderem jest Netia, na którą przypada prawie 85% wszystkich klientów obsługiwanych przez operatorów alternatywnych na liniach należących do TP. Dobry wynik uzyskała także Telefonia Dialog, która dzisiaj ma 150 tys. abonentów usług telefonicznych w sieci TP i 5 tys. klientów Internetu.