Smartfony to zagrożenie. Dostaną ostrzeżenia jak papierosy?

Smartfony mogą dostać ostrzeżenia o szkodliwości, takie same jak papierosy. Podobna propozycja padła dla portali społecznościowych. 

Anna Rymsza (Xyrcon)
4
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Smartfony to zagrożenie. Dostaną ostrzeżenia jak papierosy?

Coraz więcej ekspertów martwi się o zdrowie młodych osób, które nie znają życia bez smartfonów. W Hiszpanii padła już propozycja, by urządzenia i niektóre aplikacje były oznaczane jako szkodliwe dla zdrowia. Mowa o podobnych oznaczeniach, jak na produktach tytoniowych, ale prawdopodobnie mniej drastycznych. Smartfony mogłyby zapewne dostać naklejkę, a apki i platformy społecznościowe wyskakujące bannery.

Dalsza część tekstu pod wideo

Smartfony to zagrożenie dla zdrowia publicznego

Rząd Hiszpanii powołał panel ekspertów, których zadaniem było zbadanie wpływu smartfonów na młodych obywateli kraju. Praca komisji została podsumowana w obszernym raporcie. Można z niego dowiedzieć się, że smartfony to poważny problem. Wywołały epidemię i są zagrożeniem dla zdrowia publicznego.

Na liście zagrożeń, jakie niesie ze sobą życie w cyfrowym świecie, są przede wszystkim problemy zdrowia psychicznego. Przewodzi uzależnienie, niepokój i zbędny stres. Eksperci zalecają nawet kontrolę nadużywania elektroniki podczas wizyt u lekarza. To powinno podkreślić wagę problemu i być może zmieni sposób myślenia rodziców.

 

Specjaliści przygotowali szereg wytycznych, jak można ograniczyć negatywny wpływ elektroniki na obywateli Hiszpanii. Proponują, by zabronić dawania urządzeń elektronicznych dzieciom poniżej trzeciego roku życia i by znacznie ograniczyć czas przed ekranem dzieci w wieku od 3 do 6 lat poza szczególnymi sytuacjami. Nastolatkom do 15 roku życia najlepiej kupować „głupie” telefony.

Dzieci poniżej 12 roku życia w ogóle nie powinny korzystać z mediów społecznościowych. Raport krytykuje też aplikacje edukacyjne z natychmiastową nagrodą (na przykład Duolingo), w których często więcej jest walki o cyfrowy medal niż realnej nauki. Dobrze by było, gdyby szkoły zrezygnowały z tych produktów i postawiły na analogowe materiały w młodszych klasach. Specjaliści w ogóle zalecają ograniczenie używania narzędzi cyfrowych w edukacji, co może być trudne w dzisiejszych czasach. Potrzebna jest raczej porządna edukacja cyfrowa, co zauważyli już Brytyjczycy.

Hiszpania nie jest osamotniona. Dyskusja o zdrowiu psychicznym dzieci i smartfonach prowadzona jest w wielu krajach. Australia podjęła już kroki prawne, by ograniczyć młodzieży dostęp do mediów społecznościowych.