Że niby kryzys? Polacy wcale nie zamierzają oszczędzać

Firma Deloitte przeanalizowała trendy konsumenckie bieżącego roku. Okazuje się, że Polacy nie zamierzają oszczędzać na elektronice. Szczególną popularnością mają się cieszyć inteligentne zegarki i opaski sportowe.

Patryk Łobaza (BlackPrism)
3
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Że niby kryzys? Polacy wcale nie zamierzają oszczędzać

Szalejąca inflacja i coraz wyższe ceny to teraz codzienność Europejczyków. Chociaż wojna Ukrainy z Rosją, a wcześniej pandemia uderzyły we wszystkie kraje, tak jedne radzą sobie z ich skutkami lepiej niż inni. W Polsce w październiku inflacja CPI wzrosła do 17,9% wobec 17,2% we wrześniu i nie zapowiada się na to, by w najbliższym czasie miała drastycznie zmaleć.

Dalsza część tekstu pod wideo

Okazuje się, że to nie powstrzymuje Polaków przed wydawaniem pieniędzy na elektronikę. Jak pokazuje analiza Deloitte, praktycznie każdy Polak posiada smartfona (96%) i zdecydowana większość korzysta ze swojego laptopa (87%). Nieco mniej osób (64%) posiada słuchawki, a jeszcze mniejsza część ankietowanych (35%) korzysta ze smartwatcha lub opaski sportowej. Te dwie ostatnie kategorie notują wyraźny wzrost na przestrzeni minionych trzech lat.

Według najnowszego raportu Deloitte Digital Consumer Trends 2022 aż 60%. konsumentów zamierza zwiększyć wydatki na elektronikę – szczególnie w kategorii wearables, obejmującą smartwatche i opaski fitness. Co drugi badany Polak wyda więcej na usługi telekomunikacyjne i subskrypcje. Ankietowani zakładają, że ich, wydatki na urządzenia elektroniczne, subskrypcje i usługi telekomunikacyjne wzrosną w nadchodzących miesiącach, a jedynie 5-8% - w zależności od kategorii wydatków - prognozuje spadek.

Że niby kryzys? Polacy wcale nie zamierzają oszczędzać

Kryzys i niepewna sytuacja ekonomiczna nadal nie popychają Polaków do zaopatrywania się w urządzenia mobilne z drugiej ręki. Według tegorocznych danych Deloitte aż 90% konsumentów jeśli musi wymienić smartfona, decyduje się na zakup nowego zamiast sięgać po coś z drugiej ręki. Konsumenci decydują się na taki krok, ponieważ przede wszystkim nie mają zaufania do sprzedawców używanych/odnowionych smartfonów (25 %), a także obawiają się o żywotność (24%) i niezawodność (22%) telefonu z drugiej ręki.

Stały popyt na elektronikę przekłada się na zwiększone zapotrzebowanie na nowe modele i usługi – dane z brytyjskiego badania Deloitte pokazują, że podaż smartfonów na całym świecie wyniesie w tym roku 1,31 miliardów sztuk.