Motorola w ostatnim czasie wypuściła na rynek trzy swoje smartfony z serii Edge 30. Jednym z nich jest model Neo, który zasili szeregi urządzeń ze średniej półki cenowej. Jak prezentuje się na tle konkurencji?
W ostatnim czasie Motorola zaprezentowała trzy najnowsze smartfony. Wszystkie reflektory były oczywiście skierowane na Edge 30 Ultra, flagowca z aparatem 200 Mpix. Oprócz niego pokazano również Motorolę Edge 30 Fusion z flagowym procesorem Snapdragon 888+. Trzecim zaprezentowanym smartfonem i jednocześnie przedmiotem tej recenzji jest Motorola Edge 30 Neo, która reprezentuje średnią półkę cenową.
Motorola nie ukrywa, że model Neo jest skierowany głównie do osób młodych, stąd też niecodzienny design urządzenia oraz kilka funkcji, jak np. dioda wokół wyspy aparatów, które mogą podobać się młodszemu konsumentowi. Co więcej, jest to urządzenie nieco mniejsze niż wynosi aktualny standard. Mamy tu do czynienia z ekranem o przekątnej 6,28 cala, dzięki czemu możemy tu mówić o pewnej umownej kompaktowości.
Mamy tu dźwięk stereo, mały ale wysokiej jakości ekran, przyzwoity procesor, łączność 5G, szybkie ładowanie, ciekawy design i obiecujące aparaty. A to wszystko w przystępnej cenie. Czy Motorola Edge 30 Neo to kandydat do tytułu średniaka doskonałego?
Specyfikacja:
Urządzenie przyszło do mnie w pudełku o kolorze , który od razu kojarzy się z ekologią. I rzeczywiście, opakowanie jest eco-friendly, nadające się do recyklingu, bez plastikowych części i przy jego produkcji skorzystano z przyjaznemu środowisku atramentu sojowego.
W środku znajdziemy oczywiście smartfona, lecz poza tym jeszcze czarny kabel z dwoma końcówkami USB-C. Pudełko zawiera również ładowarkę, co nie jest już taką oczywistością. Co więcej, jest to ładowarka o mocy 68 W, czyli najmocniejsza, jaką Motorola Edge 30 Neo jest w stanie obsłużyć. Brakuje słuchawek, lecz w zamian mamy twardą obudowę. Nie zabrakło oczywiście kluczyka i dokumentacji.
Źródło zdjęć: Własne