Masz iPhone’a? Natychmiast usuń Facebooka, Instagrama i WhatsAppa

Badacze od spraw bezpieczeństwa ostrzegają użytkowników iPhone’ów przed Facebookiem, Instagramem, a także WhatsAppem. Radzą, by całkowicie pozbyć się tych aplikacji.

Mieszko Zagańczyk (Mieszko)
24
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Masz iPhone’a? Natychmiast usuń Facebooka, Instagrama i WhatsAppa

System iOS zapewnia użytkowników iPhone’ów mocne mechanizmy bezpieczeństwa. Jednym z najnowszych jest  App Tracking Transparency. Dzięki temu każda aplikacja, która do celów reklamowych chce śledzić aktywności użytkownika w witrynach i aplikacjach innych firm, musi wyjaśnić, dlaczego tak robi, i poprosić użytkownika o zgodę. Użytkownik może wybrać opcję nieśledzenia. Dla Facebooka oznacza to zmniejszenie dochodów z reklam. Jak się jednak okazuje, Facebook ma sposoby, które nadal pozwalają mu gromadzić dane użytkownicy przy jego niewiedzy.

Dalsza część tekstu pod wideo

Po pierwsze nawet po wyłączeniu śledzenia przez aplikacje, Facebook nadal zbiera dane o lokalizacji za pomocą metadanych ze zdjęć. Każde zdjęcie wysyłane na Facebooka lub Instagram zachowuje dane lokalizacyjne w metadanych obrazu. Chociaż po opublikowaniu zdjęć na Facebooku lub Instagramie metadane są usuwane, więc inne osoby korzystające z tych serwisów nie będą miały do nich dostępu, to informacje gromadzone są przez Facebooka na serwerach. Serwis przechowuje u siebie adres IP, z którego wysłano fotkę, lokalizację GPS zdjęcia z miejsca wykonania, do tego model iPhone’a. Większa kolekcja takich danych pozwala Facebookowi na profilowanie użytkownika jako odbiorcę reklam.

Akcelerometr zdradzi wszystkie Twoje tajemnice

Eksperci od bezpieczeństwa ostrzegają jednak o jeszcze innych wątpliwych działaniach Facebooka. Przekonują, że aplikacja wykorzystuje akcelerometr iPhone’a do śledzenia ruchów użytkownika, obserwacji tego, w jakich porach coś robi, z jaką intensywnością, w jakich miejscach lub podczas interakcji z innymi aplikacjami. Użytkownik nie jest ostrzegany o tym, że aplikacja Facebooka w taki sposób może analizować dane z akcelerometru.

Facebook cały czas odczytuje dane z akcelerometru. Jeśli nie zezwolisz Facebookowi na dostęp do lokalizacji, aplikacja nadal będzie mogła określić twoją dokładną lokalizację tylko poprzez pogrupowanie cię z użytkownikami pasującymi do tego samego wzorca wibracji, który rejestruje akcelerometr telefonu

 – przekonują badacze Talal Haj Bakry i Tommy Mysk.

Jak możliwe jest takie grupowanie? Badacze wyjaśniają to na przykładzie dwóch pasażerów w autobusie, dzięki którym Facebook może wykorzystać akcelerometr do określenia dokładnej lokalizacji użytkownika: 

Jeśli jesteś w autobusie, a pasażer udostępnia swoją dokładną lokalizację Facebookowi, Facebook może łatwo stwierdzić, że znajdujesz się w tym samym miejscu, co pasażer. Oba wzorce wibracji będą identyczne. 

Naukowcy twierdzą, że problem dotyczy Facebooka, Instagrama i WhatsAppa, chociaż w WhatsAppie można skutecznie wyłączyć tę funkcję. Z kolei takich praktyk nie stosują inne popularna aplikacje jak TikTok, WeChat, iMessage, Telegram i Signal.

Badacze mówią, że chociaż dane z akcelerometru wydają się nieszkodliwe, to fakt, w jaki sposób aplikacje mogą wykorzystać te dane, jest oszałamiający.

Aplikacje mogą określić tętno użytkownika, ruchy, a nawet jego dokładną lokalizację. Co gorsza, wszystkie aplikacje na iOS mogą odczytywać pomiary z tego czujnika bez pozwolenia. Innymi słowy, użytkownik może nawet nie wiedzieć, że aplikacja mierzy tętno podczas korzystania z aplikacji

 – przekonuje Tommy Mysk.

Tommy Mysk zwraca uwagę, że Facebook i Instagram nigdzie nie wyjaśniają, w jakim celu wykorzystują dane z akcelerometru i nie można też tego nigdzie w pełni wyłączyć. Zapytani o to wprost przez magazyn Forbes przedstawiciele Facebooka przekonują, że dostęp do akcelerometru jest niezbędny w aparacie, między innymi do robienia zdjęć panoramicznych.

Zdaniem Myska jedynym sposobem, aby uniemożliwić Facebookowi i Instagramowi zbieranie tych informacji, jest usunięcie aplikacji z iPhone’a.