DAJ CYNK

To mogła być konkurencja dla Google. Spróbuj, zanim wyłączą

Anna Rymsza

Aplikacje

Neeva na smartfonie

Google straci konkurencję na polu wyszukiwania. Czy to problem? Ani trochę. Ta sama firma bije Google na głowę na polu sztucznej inteligencji.

Mowa o firmie Neeva. W 2019 roku założył ją Sridhar Ramaswamy, były członek dyrekcji Google. Neeva zbudowała od podstaw wyszukiwarkę internetową z zaledwie 50 osobami na pokładzie. Powstał crawler, zebrane zostały petabajty danych i to wszystko zasiliło niezależny stos wyszukiwania.

W przeciwieństwie do Google, Neeva utrzymywała się z abonamentu, a nie z reklam. Można to uznać za ironię, biorąc pod uwagę, że Sridhar Ramaswamy kierował w Google’u właśnie reklamami. Neeva kosztowała 5,99 USD miesięcznie lub 49,99 rocznie. Abonament dawał dostęp do rozszerzeń dla popularnych przeglądarek i aplikacji mobilnej, do tego Neeva dorzucała menedżera haseł i VPN. 

Czatbot lepszy od wyszukiwarki

Na blogu Neevy można przeczytać, że łatwiej było przekonać użytkowników do płacenia za lepszy produkt, niż przekonać ich do spróbowania nowego produktu. Cóż – to żadne odkrycie, że zmiana przyzwyczajeń ludzkich jest trudniejsza od katalogowania całego internetu. Jest nawet trudniejsza od przekonania użytkowników do płacenia za produkt. Dlatego konsumencka wyszukiwarka zostanie wyłączona w najbliższych tygodniach. 2 czerwca przestanie działać też strona Neeva.com, dane użytkowników zostaną skasowane, a klienci dostaną swoje pieniądze z powrotem.

W sobotę Neeva ogłosiła, że zamierza zająć się wyłącznie modelami językowymi. Wyszukiwarka została uruchomiona w 2021 roku w USA i rok później rozszerzyła zasięg. W styczniu 2023 roku zaś Neeva uruchomiła NeevaAI – sztuczną inteligencję odpowiadającą na pytania użytkowników, która według osób zaznajomionych z tematem bije nie tylko Google Barda, ale też Bing Chat. Od lutego Neeva AI jest dostępna poza USA.

Prywatni użytkownicy niestety guzik na tym skorzystają. Model NeevaAI będzie przeznaczony dla biznesu. Jeszcze nie wiemy, w jakim kierunku będzie rozwijany, ale wszystko stanie się jasne w najbliższych tygodniach.

Masz więc ostatnią szansę, by sprawdzić, jak mogła wyglądać konkurencja dla Google’a. Polecam. Neeva działa także w języku polskim i dobrze radzi sobie ze znajdowaniem artykułów w naszym języku oraz podpowiadaniem popularnych wyszukiwań. Warto zwrócić uwagę na to, jak Neeva eksponuje treści tworzone przez ludzi, by nieść informację, a nie by pozycjonować strony w wyszukiwarce. Pod wieloma względami Neeva jest bardziej „ludzka” od wyszukiwarki Google. No i prezentuje same wyniki, a nie wyniki pomieszane z reklamami i ofertami zakupów.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: własne

Źródło tekstu: Neeva