Stare smartfony dostaną nowe życie. Wszystko to na potrzeby Estonii
Konsumpcjonizm na rynku elektroniki użytkowej to spory problem. Stare smartfony dość szybko zasilają olbrzymią już ilość elektroodpadów. Naukowcy z Estońskiego uniwersytetu w Tartu znaleźli jednak rozwiązanie. To nie tylko zmniejszy ilość samych śmieci, ale także da im drugie życie, zapewniając przy okazji Estonii tanią technologię.
Rozwiązanie to jest genialne w swojej prostocie. Polega ono na pozbyciu się baterii ze smartfonów, a następnie podłączeniu ich bezpośrednio do zasilania i umieszczeniu w specjalnej, wydrukowanej obudowie. Ta, zależnie od projektu ma pomieścić od jednego do wielu urządzeń. Następnie zostaną do nich podłączane czujniki i inne urządzenia niezbędne do wykonania konkretnego zadania. Rzecz jasna kluczowe jest także odpowiednie oprogramowanie, które ma zarządzać całym procesem.
Drugie życie smartfonów w Estonii
Tak przygotowane urządzenia mogą służyć do wielu zadań. Od badania środowiska, w tym morskiego, poprzez zliczanie ruchu ulicznego, czy liczby pasażerów na przystankach. Jedynym ograniczeniem jest tak naprawdę wyobraźnia. W ten oto sposób Estonia może stać się niezwykle nowoczesnym państwem, a to wszystko dzięki wykorzystaniu starych smartfonów, które w przeciwnym wypadku trafiłyby na śmietnik.
Zwłaszcza że tego typu systemy budowane od podstaw kosztują często dziesiątki tysięcy Euro. Możliwość ich pozyskania w taki sposób na pewno wywoła protesty wielu firm zajmujących się ich produkcją. I to najprawdopodobniej będzie największym wyzwaniem, jakie stanie na drodze tego projektu.
