Samsung ma przełomowy zoom dla telefonów... ale nie dla Galaxy

Samsung właśnie rozpoczął masową produkcję przełomowych sensorów aparatu z technologią „ciągłego zoomu” optycznego, jednak – ku zaskoczeniu wielu – na premierę w smartfonach Galaxy jeszcze poczekamy.

Dominik Krawczyk (dkraw)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Samsung ma przełomowy zoom dla telefonów... ale nie dla Galaxy

Ciągły zoom, jak w aparatach fotograficznych

Tradycyjne teleobiektywy w smartfonach oferują zazwyczaj stały zoom optyczny, np. 3x lub 5x. Przy zbliżeniu pomiędzy tymi wartościami w grę wchodzi zoom cyfrowy, czyli po prostu crop i powiększanie fragmentu zdjęcia. Efekt? Wyraźny spadek jakości i szczegółowości obrazu, co bywa bolesne zwłaszcza dla fanów fotografii mobilnej.

Dalsza część tekstu pod wideo

Nowa technologia Samsunga działa jak prawdziwy obiektyw z lustrzanki, umożliwiając płynne przechodzenie między różnymi poziomami powiększenia – np. od 3x do 8x – bez utraty jakości. Optyka faktycznie zmienia swoje położenie, a zdjęcia na każdym kroku są maksymalnie ostre i szczegółowe.

Tak, to już było, ale nie w tak ekstremalnie smukłej formie

Nowe rozwiązanie Samsunga to potencjalnie jeden z ważniejszych przełomów w fotografii smartfonowej w ostatnich latach, ale warto pamiętać, że tego typu rozwiązania były już na rynku. Dość przypomnieć Nokię N93 z 2006 roku, czy legendarnego Asus Zenfone Zoom ZX550 z peryskopowym zoomem 28-84 mm z 2015 roku.

W ostatnim czasie prawdziwy, kontynuowany zoom optyczny zaprezentowano też w Sony Xperia 1 VII, z przybliżeniem w zakresie 3,5 - 7,1x. Nasz szczegółowy test tego telefonu znajdziecie pod tym adresem.

Nie dla Samsungów tele-kiełbasa

Nowa technologia trafi w pierwszej kolejności do chińskich flagowców, których producenci już testują możliwości tej innowacji. Dlaczego Galaxy S26 nie dostanie tej nowinki? Decyzja Samsunga wynika z chłodnej kalkulacji biznesowej. Koreańczycy wolą, by pierwsze realne testy nowych rozwiązań odbywały się pod szyldem chińskich firm, które z natury są bardziej skore do eksperymentów i szybkiego wdrażania technologicznych nowości.

Dla Samsunga to okazja, by „przetestować” rozwiązanie na szeroką skalę w realnym użytkowaniu – zanim funkcja trafi do ich własnych flagowców, przejdzie solidny egzamin na rynkach konkurencji.