Igalia, firma konsultingowa zajmująca się oprogramowaniem open source i znana ze swoich prac nad iGPU w Raspberry Pi, ujawniła, że bada emulację NUMA (Non-Uniform Memory Access) dla urządzeń ARM. Dotychczasowe prace przyniosły znaczący wzrost wydajności dla najnowszej Malinki.
Ich prosta implementacji NUMA (zaledwie 100 linijek kodu) ma oferować podobno poprawę wydajności o 6% w zadaniach jednowątkowych oraz o 18% w zadniach wielowątkowych. Pomiary wykonane zostały z pomocą popularnego programu testowego Geekbench 6.
Kod jest aktualnie na etapie review, a więc nie jest jeszcze szeroko dostępny. Jednak po dokładnej analizie może zostać niedługo wprowadzony do jądra Linuxa. Łatka ta zwiększy oczywiście nie tylko wydajność Raspberry Pi 5, ale również innych urządzeń korzystających z architektury ARM64.
A co robi emulacja NUMA? To rozwiązanie stosowane głównie w systemach z wieloma procesorami. W dużym uproszczeniu pamięć jest dzielona na tę znajdującą się "blisko" i "daleko" CPU, zapewniając lepsze czasy dostępu. W przypadku omawianej łatki pamięć w RPi jest dzielona na fragmenty z wykorzystaniem polityki alokacji takiej jak przeplot, umożliwiając kontrolerowi w BCM2721 lepsze zarządzanie RAMem.
Zobacz: Polski deweloper w tarapatach. Będzie zwalniał
Zobacz: Znamy wydajność Intel Lunar Lake. Jest dobrze
Źródło zdjęć: Raspberry Pi Foundation
Źródło tekstu: Tom's Hardware, oprac. własne