Oddaj palec, zyskaj myszkę. Z tym gadżetem to proste
Każdy kto oglądał filmy i seriale oraz czytał książki Sci-Fi wie, że przyszłością obcowania z komputerami jest pozbycie się myszki i klawiatury. A wygląda na to, że jesteśmy coraz bliżej realizacji tego pomysłu.

Znalezienie idealnej myszki komputerowej wcale nie jest prostym zadaniem. W końcu każdy z nas ma inne dłonie, chwyt czy preferencje co masy gryzonia. To właśnie dlatego coraz więcej producentów szuka alternatyw - niedawno pisaliśmy o nakładce na palec, a teraz pora na coś jeszcze mniejszego i lżejszego, czyli Prolo Ring.
To sprzęt dla wybranych, bo sugerowana cena to aż 725 złotych
Na pierwszy rzut oka Prolo Ring wygląda jak zwykły pierścionek - może nieco wyższy, ale wciąż dyskretny. Według kampanii na Kickstarterze urządzenie wykonano go z anodowanego aluminium, dostępne jest w trzech kolorach i składa się z 6-osiowego czujnika ruchu, miniaturowego panelu dotykowego oraz tzw. "modstripu".



Gładzik to główny punkt programu. Pozwala na stuknięcia, przytrzymania i gesty przesunięcia, które odpowiadają za wybieranie zadań, symulowanie prawego przycisku myszy czy sterowanie multimediami - na przykład stuknięcie w pierścień wstrzymuje lub wznawia odtwarzanie, a przesunięcie w górę zwiększa głośność. Działanie można w pełni dostosować w aplikacji, która umożliwia też tworzenie własnych makr.
"Modstrip" umieszczony na górze pierścienia działa jak klawisz Fn, zwiększając liczbę możliwych kombinacji i pozwalając użytkownikowi tworzyć bardziej złożone skróty. Całość uzupełnia czujnik ruchu, który rozpoznaje ponad 40 gestów w powietrzu - takich jak przewijanie zdjęć ruchem palca. Rozwiązanie przypomina nieco nieudaną technologię Google Soli z Pixela 4 XL, jednak w przypadku Prolo twórcy obiecują znacznie bardziej naturalne działanie.
Wbudowany akumulator ma wystarczać na 8 godzin pracy, a etui jest w stanie doładowywać urządzenie i zaoferować nam do 30 dni użytkowania. Pierścień łączy się przez Bluetooth i potrafi wykonywać część gestów bez aplikacji, dzięki czemu jest zgodny z każdym systemem operacyjnym. Brzmi dobrze? Problemem jest wysoka cena.
Kampania na Kickstarterze wycenia podstawowy model na 99 dolarów (ok. 359 złotych), a wersję Pro na 149 dolarów (ok. 545 złotych). Ale w sprzedaży detalicznej będzie znacznie drożej - kolejno 199 i 267 dolarów, czyli około 725 i 975 złotych. To jednak nie koniec opłat, bo tańsze wersje mają licencję tylko na jedno urządzenie. A więc jeśli ktoś chce korzystać z Prolo Ring na kilku komputerach lub PC+Smartfon, to musi dopłacić.