Stało się! Stare płyty główne będą obsługiwać nowe procesory Intela
Wygląd na to, że rok 2023 będzie pełen niespodzianek. Kolejni partnerzy Intela wypuszczają aktualizację BIOS-u dla swoich platform, potwierdzając wsparcie Intel Core 14. generacji na dotychczasowych płytach głównych LGA 1700.

Jeśli ktoś składał nowy zestaw komputerowy i zależało mu na jak najwyższej wydajności oraz wsparciu nowych technologii to wybór na rynku procesorów przez wiele lat był tylko jeden - Intel. Niebiescy mieli niewyobrażalną przewagę nad AMD. Na szczęście sytuacja się zmieniła i obecnie obie firmy walczą jak równy z równym.
Płyty Intel LGA 1700 obsłużą trzy generacje procesorów
Czerwoni zadawali sobie sprawę, że odstają od Intela. Dlatego pierwotnie procesory z rodziny Ryzen były tańsze, a dodatkowo platforma AMD AM4 była wspierana przez wiele lat. Kupowało się jedną płytę główną i wymieniało CPU bez przeszkód. Gdzie u Intela płyta główna pasowała do maksymalnie dwóch generacji.



Wygląda jednak na to, że osoby, które zainwestowały w platformę Intel LGA 1700 będą miały więcej szczęścia. Już przynajmniej trzech producentów wypuściło aktualizację BIOS-u, która dodaje wsparcie dla nadciągających procesorów Niebieskich. Mowa oczywiście o Intel Core 14. generacji.
Procesory Intel Raptor Lake Refresh, które mają debiutować w październiku 2023, również będą korzystały z gniazda LGA 1700. I chociaż do premiery zostało jeszcze kilka miesięcy to ASRock, ASUS i GIGABYTE wydali już nowe oprogramowanie dla wybranych płyt. Mowa między innymi o modelu z średniego segmentu - ASRock B760M PG Sonic WiFi czy znacznie droższym ASUS ROG Maximus Z790 Apex.
Czego należy się spodziewać po Intel Raptor Lake Refresh? Szczegóły pozostają tajemnicą. Ale jak sama nazwa wskazuje - to tylko odświeżenie oferty. Podobnie było już w 2014 roku, gdy Niebiescy wypuścili serię Intel Devil's Canyon, które miały uzupełnić rodzinę Haswell. Dostaniemy zapewne wyższe zegary i obsługę wyżej taktowanych pamięci RAM DDR5. Nie należy oczekiwać tutaj przełomowych zmian.