Nowa pamięć tylko dla elit. Zapłacisz za to krocie

Szybkość działania telefonu zależy nie tylko od potężnego procesora. Równie istotna, a często pomijana, jest pamięć RAM. Nadchodzi nowa technologia, która sporo namiesza na rynku, ale skorzystają z niej tylko nieliczni.

Marian Szutiak (msnet)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Nowa pamięć tylko dla elit. Zapłacisz za to krocie

Wszyscy chcemy, żeby nasze smartfony działały błyskawicznie. Aplikacje mają się nie przeładowywać, a przełączanie między zadaniami powinno być płynne. Kluczem do tego jest szybka pamięć operacyjna. Najnowsze wieści z branży nie są jednak optymistyczne dla portfela przeciętnego Kowalskiego. Wygląda na to, że nadchodzący standard LPDDR6 będzie towarem luksusowym.

Dalsza część tekstu pod wideo

Luksus będzie słono kosztował

Według najnowszych doniesień Digital Chat Station, nowa generacja pamięci RAM nie trafi do szerokiego grona urządzeń. Ma być zarezerwowana wyłącznie dla absolutnie topowych procesorów. Mowa tutaj o takich układach takich, przyszły Qualcomm Snapdragon 8 Elite Gen 6 czy MediaTek Dimensity 9600.

Skąd ta wybiórczość? Wszystko rozbija się o pieniądze. Prognozy rynkowe na rok 2026 przewidują wyraźny wzrost cen modułów pamięci. Produkcja LPDDR6 będzie po prostu droga. Producenci smartfonów prawdopodobnie ograniczą jej stosowanie tylko do modeli z dopiskiem "Pro" lub "Ultra", aby nie windować cen tańszych urządzeń w nieskończoność.

Nie zapominajmy też o kosztach samej produkcji chipów. Nowy Snapdragon ma powstawać w zaawansowanym procesie litograficznym 2 nm (N2P) w fabrykach TSMC. To, w połączeniu z pamięcią LPDDR6 i szybką pamięcią na dane UFS 5.0, zwiastuje jedno. Flagowce przyszłości będą oferować niesamowitą wydajność i lepsze wsparcie dla AI, ale ich ceny mogą być zaporowe.

Stara pamięć wciąż daje radę

Czy to powód do paniki? Absolutnie nie. Fakt, że LPDDR6 trafi tylko do najdroższych modeli, ma swoje dobre strony. Średnia półka cenowa oraz tańsze flagowce pozostaną przy obecnych standardach, jak LPDDR5X lub LPDDR5. Dzięki temu ich ceny nie powinny drastycznie wzrosnąć.

Prawda jest taka, że obecne standardy pamięci są w zupełności wystarczające. Jeśli nie jesteś maniakiem cyferek w benchmarkach, prawdopodobnie nawet nie zauważysz różnicy. LPDDR5X wciąż zapewnia świetną wydajność w grach i codziennej pracy.

Dla większości użytkowników, którzy nie potrzebują "fajerwerków" i najnowszych technologii AI w każdej aplikacji, starsze rozwiązanie będzie lepszym wyborem finansowym. Układy ze średniej półki, jak serie Snapdragon 7 czy Dimensity 8000, nadal będą oferować świetny stosunek ceny do możliwości.

Czasem warto poczekać, aż nowości stanieją, zamiast przepłacać za coś, czego potencjału i tak nie wykorzystamy.