Nothing Phone (1) zaliczył falstart. Użytkownicy narzekają na ekran

Wielka premiera telefonu Nothing Phone (1) była szykowana od miesięcy, a tuż przed debiutem producent do maksimum podgrzał atmosferę. Niestety, chyba się pospieszył, bo pierwsi posiadacze tego modelu narzekają na problemy z ekranem.

Mieszko Zagańczyk (Mieszko)
4
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Nothing Phone (1) zaliczył falstart. Użytkownicy narzekają na ekran

Nothing Phone (1) miał swoją premierę tydzień temu i na niektórych rynkach, np. w Indiach, urządzenie już weszło do sprzedaży. Nowy gracz na smartfonowym rynku, firma założona przez Carla Pei, twórcę marki OnePlus, chce namieszać trochę w świecie telefonów i wprowadzić coś zupełnie nowego.

Dalsza część tekstu pod wideo

Niestety, Nothing zaliczył falstart, a zamiast powiewu nowości pojawiły się banalne, ale dość uciążliwe problemy. W mediach społecznościowych, głównie na Twitterze i Reddicie, pierwsi posiadacze telefonu narzekają na wady wyświetlacza.

Są dwa problemy. Przede wszystkim jest to zielone przebarwienie ekranu, pojawiające się w górnej lub dolnej części ekranu. Widać to zwłaszcza na ciemnych tłach, które na ekranie AMOLED powinny czarować głębią, za to wyglądają, jakby wyświetlacz fizycznie się uszkodził.

Na tym jednak nie koniec. Drugi problem to martwe piksele. Jeden z użytkowników Twittera poskarżył się, że usterka pojawiła się już po godzinie używania telefonu.

Nothing Phone (1) zaliczył falstart. Użytkownicy narzekają na ekran

Chociaż niektórzy komentatorzy w mediach społecznościowych, nawiązując do nazwy marki, żartują, że w tej sytuacji „you can do nothing”, czyli nic nie można zrobić, jednak trzeba przyznać, że producent podszedł do sprawy poważnie. Użytkownicy z wadliwymi ekranami proszeni są o kontakt z serwisem lub sklepem, które po potwierdzeniu wady ekranu wymienią telefon na nowy. Niestety, to nie musi oznaczać końca kłopotów – jeden z użytkowników Twittera poinformował, że przysłany ze sklepu Flipcart zamiennik również miał taką wadę.

Tego typu odbarwienia w ekranach AMOLED zdarzały się już wcześniej – na przykład narzekali na nie posiadacze telefonów z linii Motorola Edge czy właściciele Google Pixeli 6. Co innego jednak usterka u producenta, który ma już solidną pozycję na rynku, a co innego, gdy zdarza się to debiutującej marce z wielkimi ambicjami.