Najnowszy MacBook Air M4 już na starcie był świetnie wyceniony, ale ta promocja to istny absurd
Nigdy nie byłem fanem Apple. To powiedziawszy piszę ten tekst na najnowszym MacBooku Air M4, a za drugi ekran służy mi iPad. Kupiłem tego laptopa ze względu na mocną baterię, niską wagę i cichą pracę, oraz naprawdę atrakcyjną cenę 4999 zł. Dziś jednak zapłaciłbym za niego znacznie mniej.

A to z powodu promocji, w której ten fenomenalny laptop może być Wasz za jedyne 4374 zł. Mowa więc o kwocie niższej, niż niektóre sklepy sobie życzą za starsze modele Air z procesorami M3, a nawet M2. Czy skacze mi gul, że mogłem chwilę poczekać i zaoszczędzić ponad 600 zł? Z jednej strony moje cebulowe serduszko płacze, z drugiej praca na tym laptopie jest tak przyjemna, że nie wyobrażam sobie wrócić do poprzednich rozwiązań, choćby na tydzień.
MacBook Air M4
Świetną recenzję MacBooka Air M4, pod którą mógłbym się podpisać obiema rękami, kilka dni temu przygotował dla Was Arek. Jeśli więc na poważnie interesuje Was ten komputer, to zapraszam do lektury. Od siebie w skrócie powiem natomiast, że komputer ten świetnie sprawdza się w niemal każdym scenariuszu, poza grami. I oczywiście, są tytuły, które działają na nim jak złoto, jak ogrywany przeze mnie Elex 2 (no co? Lubię drewno), tak nie jest to sprzęt do najnowszych gier AAA. Mówimy tu jednak o 1,24 kg laptopie. Nie ma więc co oczekiwać cudów, bo nie do tego został on stworzony. Za to w każdym innym scenariuszu jest czymś, na co nie żałuję nawet 1 wydanej na niego złotówki, a dziś może stać się Wasze za 4374 zł. Warto tu jednak dodać, że promocyjna cena dotyczy tylko użytkowników Allegro Smart. Jeśli więc nie masz tej usługi, to do ceny końcowej należy doliczyć 14,99 zł, bo właśnie tyle kosztuje jej wykupienie na miesiąc.



Nie jest to tekst sponsorowany, ani taki, który powstał ze współpracy ze sklepem. Warto więc pamiętać, że promocje są ograniczone czasowo, a liczba sztuk produktów nimi objętych jest ograniczona.