Jedna z dziwniejszych kart AMD trafiła do sprzedaży
Górnicy przestali kupować karty graficzne. AMD i ich partnerzy mają więc problem z zalegającymi układami do kopania. Dziwnym trafem nagle pojawiły się karty graficzne o identycznej specyfikacji skierowane do graczy.

Wielkimi krokami zbliżają się premiery nowych kart graficznych od AMD i NVIDII. Skok wydajności ma być naprawdę spory, a dostępność wysoka ze względu na krach na rynku kryptowalut. Wygląda jednak na to, że Czerwoni nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa w przypadku Radeonów 6000.
AMD ma problem i wciska graczom układy dla górników
Tydzień temu pisaliśmy o tym, że AMD szykuje najdziwniejszą kartę graficzną w swojej aktualnej ofercie. Chodzi o model Radeon 6700, który pozbawiony jest charakterystycznych dla Czerwonych oznaczeń, czyli "RX" i "XT". Naturalną koleją rzeczy byłoby więc nazewnictwo "Radeon RX 6700" (wariant XT jest już w sklepach).



Użytkownik Twittera o pseudonimie "MegaSizeGPU" opublikował zdjęcia wspomnianego Sapphire Radeon 6700 Pulse, mimo iż taki układ nie został zapowiedziany (jeszcze?) oficjalnie przez AMD. Jak donosi VideoCardz karta graficzna jest wspierana już przez program GPU-Z oraz sterowniki.
Aplikacje diagnostyczne potwierdzają specyfikację, czyli rdzeń AMD Navi 22 oferujący 2304 procesory strumieniujące, 144 jednostki teksturujące oraz 64 ROPy. Zegar w trybie boost jest nieco niższy od deklarowanego przez Sapphire i wynosi 2050 MHz zamiast 2095 MHz. Całość doprawiona niestandardową ilością pamięci VRAM - 10 GB typu GDDR6 na 160-bitowej szynie danych.
Warto przypomnieć, że Sapphire Radeon 6700 Pulse oferuje identyczną specyfikację do starszego układu dla górników, czyli AMD BC-2245 z serii Block Chain. Innymi słowy AMD i Sapphire prawdopodobnie po prostu próbują wcisnąć graczom zalegające po krachu na rynku kryptowalut karty graficzne. Obecnie nie wiadomo kiedy i w jakiej cenie Sapphire Radeon 6700 Pulse pojawi się w polskich sklepach.