iPhone zyska funkcję, którą inni już dawno mają
Firma Apple złożyła w amerykańskim Urzędzie Patentów i Znaków Towarowych (USPTO) zgłoszenie patentowe, z którego wynika, że iPhone'y mogą w przyszłości zyskać możliwość bezprzewodowego ładowania akcesoriów energią zgromadzoną w akumulatorze smartfonu. Korzystam z czegoś takiego od dawna w Samsungu.
iPhone'y już od kilku lat oferują swoim użytkownikom funkcję ładowania bezprzewodowego, dzięki której można indukcyjnie naładować baterię wbudowaną w te smartfony. Co jednak z możliwością użycia energii zgromadzonej w akumulatorze iPhone'a na przykład do bezprzewodowego zasilenia Apple Watcha czy słuchawek AirPods? O tym póki co można zapomnieć, ale właśnie pokazało się światełko w tunelu.
Zobacz: iPhone 14 Pro - nudny, absurdalnie drogi i absolutnie genialny (test)
Zobacz: iPhone 14 Pro Max oczami ortodoksyjnego androidziarza. Zauroczył mnie
Firma Apple złożyła w Urzędzie Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych (USPTO, ang. United States Patent and Trademark Office) wniosek patentowy dotyczący nowego bezprzewodowego systemu ładowania wykorzystującego bimodalne magnetyczne elementy wyrównujące położenie urządzeń względem siebie. Dzięki temu w przyszłości energię zgromadzoną w akumulatorze iPhone'a można będzie wykorzystać do indukcyjnego naładowania baterii w Apple Watchu czy etui do AirPodsów.
Jak wyjaśnia serwis patentlyapple.com, stosowane obecnie ładowanie bezprzewodowe w iPhone'ach jest ograniczone do dużej cewki, która nie może obsługiwać ładowania mniejszych urządzeń, takich jak Apple Watch czy AirPods. Innymi słowy, użytkownicy iPhone'ów nie mogą korzystać z możliwości, którą oferują inni producenci smartfonów z ładowaniem bezprzewodowym, na przykład Samsung. Sam na co dzień korzystam z modelu Galaxy S22 Ultra i bez większych problemów mogę wykorzystać energię z baterii tego telefonu do bezprzewodowego naładowania zegarka Galaxy Watch5 Pro czy etui do słuchawek Galaxy Buds2 Pro. Energią z iPhone'a możemy teraz naładować oryginalny powerbank MagSafe.
Nowy patent Apple'a nie dotyczy oczywiście samej funkcji bezprzewodowego ładowania zwrotnego, która istnieje na rynku od wielu lat, lecz jej specjalnej wersji z bimodalnym, magnetycznym elementem pozycjonującym. Chodzi tu o specjalny zestaw magnesów, dzięki któremu urządzenie ładowane z iPhone'a będzie zawsze prawidłowo ustawione względem wbudowanej w niego cewki ładującej. Pokazują to schematy na grafice poniżej.
Więcej szczegółów technicznych dotyczących patentu Apple'a można znaleźć pod tym adresem.