DAJ CYNK

iOS i iPadOS 15 w końcu usuną jedno z najgłupszych ograniczeń Apple

Piotr Urbaniak

Sprzęt

iOS i iPadOS 15 w końcu usuną jedno z najgłupszych ograniczeń Apple

Przynajmniej najgłupszych z perspektywy dnia bieżącego, bo jeszcze parę miesięcy temu nie miało to większego znaczenia. A mowa o ograniczeniu przydziału pamięci RAM do 5 GB na aplikację. 

Zarówno iOS 15, jak i jego ipadowy odpowiednik, iPadOS 15, nie będą ograniczać puli pamięci dostępnej do zaadresowania przez twórców aplikacji – wynika z bety numer dwa rzeczonych systemów, udostępnionej deweloperom w czwartek.

Obecnie taki limit wynosi 5 GB i o ile nieszczególnie daje się we znaki iPhone'om 12, które mają od 4 do 6 GB RAM, o tyle poddaje pod wątpliwość istnienie 16-gigabajtowego wariantu iPada Pro. Tym bardziej, że – jak wiadomo – najnowszy tablet z Cupertino został wyposażony m.in. także w szalenie wydajny chip M1, a więc aż prosi się o bardziej ambitne wykorzystanie. Dzisiaj mocno utrudnione właśnie przez ograniczenia warstwy software.

Systemy mobilne Apple'a, czy to iOS czy iPadOS, mają dość specyficzną implementację pamięci wirtualnej. Podczas gdy z pecetów znamy doskonale mechanizm pliku stronicowania (wymiany), który w razie zapełnienia RAM-u pozwala automatycznie zrzucić część danych na dysk, w jabłkowym świecie mapowanie odbywa się ręcznie. 

Zobacz: WWDC 2021. Co tam multitasking. iPadOS 15 wprowadza widżety!

Krótko: deweloper ma niewspółmiernie więcej pracy, a pamiętajmy, że żadna pamięć masowa nie będzie tak szybka jak RAM. Zatem, spada także wydajność. W przypadku iPada Pro z 2021 roku – z uwagi na bezpośrednią obecność pamięci operacyjnej na krzemie – dysproporcje są nawet większe niż zazwyczaj.

Tak czy inaczej, nowe iOS oraz iPadOS to koniec aktualnego limitu. I nic tylko się cieszyć, że potężny iPad Pro będzie mógł w końcu rozwinąć skrzydła.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Unsplash (Denis Cherkashin)

Źródło tekstu: Reddit, oprac. własne