Intel Panther Lake jeszcze w tym roku. Falcon Shores trafiło do kosza
Niebiescy zdradzili swoje plany dotyczące CPU na ten i przyszły rok. W przypadku segmentu konsumenckiego wygląda to dobrze, gorzej z rozwiązaniami profesjonalnymi oraz segmentem AI.

Podczas ostatniej prezentacji wyników finansowych, Intel zapowiedział premierę układów z serii Nova Lake. Nowa generacja procesorów desktopowych ma zadebiutować w 2026 roku i zastąpi aktualną serię Arrow Lake. Część produkcji ma zostać zlecona zewnętrznym fabrykom, takim jak TSMC, co nie jest zaskoczeniem, bo Intel od pewnego czasu łączy własne linie produkcyjne z rozwiązaniami partnerów.
Gniazdo LGA 1851 może okazać się najkrócej żyjącym w historii
Jednocześnie producent poinformował o opóźnieniu serwerowych procesorów Clearwater Forest, które również zadebiutują dopiero w 2026 roku. Z kolei projekt Falcon Shores, mający zastąpić Gaudi 3, zostaje anulowany. Dotychczas wypracowane rozwiązania będą wykorzystane wyłącznie wewnątrz firmy do dalszych prac nad R&D.



W kwestii platform konsumenckich Intel podtrzymuje, że rodzina Panther Lake - korzystająca z litografii Intel 18A - trafi na rynek w drugiej połowie 2025 roku. Zgodnie ze słowami Michelle Holthaus, tymczasowej współdyrektor generalnej firmy, rok 2026 „będzie jeszcze bardziej ekscytujący” dzięki osiągnięciu „znaczących wolumenów” Panther Lake oraz wprowadzeniu Nova Lake.
Poprzedni dyrektor generalny, Pat Gelsinger, zapowiadał, że 70% układów Panther Lake będzie powstawać w fabrykach Intela, a dla Nova Lake liczba ta może się zwiększyć. Mimo to producent nadal będzie korzystać z usług TSMC przy części modułów. Intel nie potwierdził w jakiej technologii wytwarzane będą najnowsze procesory, ale pojawiają się spekulacje o procesie 14A.
Plotki głoszą, że Nova Lake ma rozwiązać problem opóźnień pamięci, z jakimi boryka się Arrow Lake. Intel podobno usprawnia kontroler pamięci znajdujący się poza głównym kafelkiem, by zredukować negatywne skutki architektury modułowej. Pierwsze próbki inżynieryjne są już testowane.
Nieznane są niestety szczegóły dotyczące kompatybilności z obecną platformą. Jeśli Intel wprowadzi nowy socket i obsługę pamięci DDR6, standard LGA 1851 może się okazać jedną z najkrócej wspieranych podstawek w historii. Wszystko wskazuje na to, że w 2026 roku entuzjastów sprzętu czekają kolejne wydatki, ale też dużo większa wydajność.