Honor będzie bił się z Vivo, a Magic V5 połączy ogień z wodą

Nadchodzący składany smartfon Honor Magic V5 zaczyna wzbudzać coraz większe emocje wśród fanów marki. Najnowsze przecieki wskazują na istotne ulepszenia względem poprzednika, które mogą uczynić go jednym z najciekawszych rozkładaków na rynku.

Mieszko Zagańczyk (Mieszko)
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Honor będzie bił się z Vivo, a Magic V5 połączy ogień z wodą

Według najnowszych informacji pochodzących z chińskiej certyfikacji CMIIT oraz doniesień z Weibo nadchodzący Honor Magic V5 ma być wyposażony w akumulator o pojemności 6100 mAh. To aż o 20% więcej niż ma bateria w modelu Magic V3, który już był chwalony za ponadprzeciętną wytrzymałość na jednym ładowaniu (akumulator 5000 mAh). Dla porównania konkurencyjny, również zapowiadany przed premierą Vivo X Fold5 ma otrzymać akumulator o pojemności 6000 mAh, co oznacza, że Honor wyprzedzi rywala o symboliczne 100 mAh.

Dalsza część tekstu pod wideo

Na tym jednak nie koniec. Potwierdzają się doniesienia, że Honor Magic V5 (wcześniej pojawiał się w przeciekach jako Honor Magic V4) będzie jeszcze smuklejszy niż poprzednik – grubość urządzenia po złożeniu ma wynosić poniżej 9 mm (Magic V3 – 9,2 mm). Taki wynik jest możliwy dzięki zastosowaniu nowoczesnych ogniw krzemowo-węglowych, które pozwalają upakować więcej energii w tej samej objętości.

Na razie są to informacje nieoficjalne – Honor nie podał jeszcze daty premiery ani szczegółowej specyfikacji. Jednak ponieważ urządzenie przeszło już proces certyfikacji, oficjalna zapowiedź powinna być kwestią najbliższych tygodni. Poprzednik miał swoją chińską premierę w lipcu 2024, więc analogicznie w przyszłym miesiącu należy się spodziewać V5. Do Polski telefon może dotrzeć we wrześniu.

Jeśli Honor rzeczywiście dostarczy większy akumulator i jeszcze cieńszą obudowę, Magic V5 może stać się przełomowym urządzeniem, które pokaże, że składane smartfony nie muszą już oznaczać kompromisów w codziennym użytkowaniu. Krótki czas pracy był jedną z większych wad rozkładaków, teraz pozostanie już tylko jedna – zaporowa cena.