Masz taką drukarkę? Nie zdziw się, gdy przestanie działać

HP ma wychwytywać klientów, którzy używają nieoryginalnych tonerów do sprzętu ich marki. Drukarki takich osób, przestaną spełniać swoje podstawowe funkcje, co wywołało oburzenie.

Karolina Mirosz (mkina)
8
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Masz taką drukarkę? Nie zdziw się, gdy przestanie działać

Marka HP zirytowała właśnie osoby, które posiadają jej drukarki i wywołała powszechne oburzenie wsród internautów. Wszystko za sprawą aktualizacji oprogramowania, która blokuje możliwość korzystania z zamienników tuszy i tonerów. Oczywiście producent ma swoje wyjaśnienie, ale jest ono, delikatnie mówiąc, dyskusyjne.

Dalsza część tekstu pod wideo

Firma z Palo Alto deklaruje, że podjęła takie działania, aby zmniejszyć ryzyko ataków za sprawą złośliwego oprogramowania, a dzięki temu chronić poufne dane klientów. HP, jak przekonuje, chce także przyczynić się do zwiększenia integralności systemów drukowania ich firmy i wspierać ochronę własności intelektualnej związanej z marką.

Co ciekawe, w odpowiedzi na liczne negatywne komentarze, rzecznik firmy miał tłumaczyć, że urządzenia wyposażone w nowe zabezpieczenie będą oznaczone specjalną etykietą. Przedstawiciel nie wskazał jednak, o które modele chodzi. Tymczasem wedle informacji na stronie internetowej blokadę nieoficjalnych materiałów eksploatacyjnych mają posiadać wszystkie standardowe drukarki HP.

Przy czym kontrowersyjne zabezpieczenie, przynajmniej w części przypadków, będzie można ponoć wyłączyć w ustawieniach. Ale takiej opcji nie otrzyma każdy i na tym etapie nie wiadomo, jaki jest klucz jej dostępności.

Wiele osób wskazuje, że oryginalne tonery HP mogą ich kosztować ponad dwukrotnie więcej. Czują się też oszukani, gdyż poprzez zainstalowaną aktualizację, HP doprowadziło do bezużyteczności ich sprzętu – twierdzą.

To nie pierwszy raz, kiedy HP oburzyło swoich klientów, blokując korzystanie z zamienników tonerów. Firma w 2016 roku zapłaciła miliony odszkodowań klientom w Ameryce, Australii i Europie, gdy po raz pierwszy wdrożyła ograniczenia. Rekompensaty o łącznej wysokości 1,35 mln dol. zasądzono ponadto w 2022 roku w Belgii, Hiszpanii, Portugalii oraz we Włoszech.