Chińskie układy to tragedia. Potrzebne są rządowe dotacje

Firmy jak Huawei, Alibaba czy Cambricon mają jeszcze przed sobą długą drogę. Ich pobór mocy jest znacznie wyższy nawet niż kilkuletniego sprzętu NVIDII.

Przemysław Banasiak (Yokai)
2
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Chińskie układy to tragedia. Potrzebne są rządowe dotacje

Wojna o dominację w dziedzinie sztucznej inteligencji zyskała nowy wymiar. Jak donosi Financial Times, niektóre chińskie prowincje wprowadzają duże zniżki na ceny energii przemysłowej dla centrów danych zajmujących się AI, pod jednym warunkiem - muszą one korzystać z rodzimych akceleratorów, a nie zachodnich rozwiązań od NVIDII czy AMD.

Dalsza część tekstu pod wideo

Z generacji na generację chiński chipy do pracy z AI są coraz lepsze

Prowincje Gansu, Kuejczou i Mongolia Wewnętrzna oferują podobno aż 50% obniżki cen energii elektrycznej. Oprócz tego dostępne są również bezpośrednie dopłaty gotówkowe, mające utrzymać działanie ośrodka przez około rok. Po zniżkach koszt jednej kilowatogodziny ma wynosić około 0,4 renminbi, czyli równowartość zaledwie 21 groszy.

Wewnętrzne regiony Chin dysponują dużymi zasobami energii, a ceny bazowe są tam o około 30% niższe niż w rejonach nadmorskich. Sieć energetyczna kraju ma być dobrze przystosowana do rosnącego zapotrzebowania ze strony infrastruktury AI, co jest efektem ogromnych inwestycji Chin w odnawialne źródła energii.

Nie jest to jednak zwykła dobra wola chińskiego rządu. Niedawne wprowadzenie zakazu używania zachodnich układów sprawiło, że zużycie energii przez chińskie centra danych wzrosło o 30-50%. Powód? Chińskie akceleratory mają znacznie gorszą wydajność energetyczną niż NVIDIA H20.

Warto przy tym zaznaczyć, że NVIDIA H20 korzysta jeszcze z architektury Hopper wydanej w 2022 roku. Gdyby porównać to do nowszych, objętych kontrolą eksportową USA układów Blackwell (Ultra), wyglądałoby to jeszcze gorzej, nie wspominając o nadciągającej serii Vera Rubin.

W sektorze akceleratorów AI w Państwie Środka prym wiodą obecnie firmy jak Huawei, Cambricon, Alibaba i Biren Technology. Wszystkie z nich mocno wspierane przez Komunistyczną Partię Chin. Mimo tego faktu zaległości względem NVIDII sięgają jeszcze przynajmniej kilku lat.